Morderstwo w samotniaku

380

LUBIN. Potwierdziły się podejrzenia naszych Czytelników, którzy w komentarzach sugerowali, że mężczyzna, którego ciało w ostatni wtorek znaleziono pod blokiem na ulicy Skłodowskiej, wcale nie wyskoczył przez okno sam, a został wypchnięty. Policja zatrzymała dziś mordercę.

 

Stróże prawa najpierw myśleli, że 53-latek popełnił samobójstwo. Na jego ciało we wtorkowy poranek natknął się pod blokiem sąsiad.

– Wyjaśniając okoliczności zdarzenia, policjanci natrafili na ślad, z którego wynikało, że w tym przypadku mogło dojść do przestępstwa – wyjaśnia starszy aspirant Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.

Okazało się, że 53-latka wypchnął przez okno z czwartego piętra jego znajomy – 35-letni lubinianin. Mężczyźni spotkali się w kuchni budynku, w którym mieszkał 53-latek, używanej przez wszystkich mieszkańców bloku. Doszło do sprzeczki i szarpaniny, która skończyła się tragicznie dla starszego z mężczyzn.

Co będzie z mordercą, zadecyduje sąd. Może on spędzić w więzieniu resztę życia.

Podobne: /aktualnosci,7196,kolejne_samobojstwo_w_lubinie.html


POWIĄZANE ARTYKUŁY