MOPS w Lubinie szuka pracowników socjalnych – praca z misją i sercem

264

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Lubinie szuka pracowników socjalnych. To zawód wymagający empatii, odpowiedzialności i odwagi, ale też dający ogromną satysfakcję oraz poczucie, że realnie zmienia się czyjeś życie.

Od lewej: Barbara Nec-Stankiewicz i Beata Lejczak-Wawrynowicz

– Musimy zatrudniać pracowników socjalnych w określonym ustawowo stosunku do liczby mieszkańców. Widzimy jednak, że zainteresowanie tą pracą spada, a zgłoszeń jest niewiele – mówi Beata Lejczak-Wawrynowicz, dyrektor MOPS w Lubinie. – To stabilne i szanowane zajęcie. Pracownik socjalny nie jest tylko osobą przyznającą zasiłki – pomaga całej rodzinie, wspiera ją i towarzyszy w trudnych momentach – dodaje.

Aby zostać pracownikiem socjalnym, trzeba mieć odpowiednie wykształcenie – kierunek praca socjalna lub pokrewne (m.in. pedagogika, pedagogika specjalna, politologia, socjologia, nauki o rodzinie, polityka społeczna). Możliwe jest także uzupełnienie kwalifikacji studiami podyplomowymi w zakresie metodyki pracy socjalnej. Jednak – jak podkreśla dyrektor – najważniejsze są predyspozycje: trzeba kochać ludzi i chcieć im pomagać.


Praca ta bywa trudna, ale niesie ze sobą niezapomniane chwile. Dyrektor Lejczak-Wawrynowicz wspomina historię 6-letniego Piotrusia, który mieszkał sam i był dokarmiany przez sąsiadów. W lodówce miał tylko czekoladę… – Wszyscy, którzy przewozili go do pieczy zastępczej, płakali. Był grzeczny, otwarty i nie widział w swojej sytuacji problemu. Do dziś go pamiętamy i jeśli czyta ten artykuł – zapraszamy, niech się odezwie. Zapewne jest już dorosłym mężczyzną – mówi wzruszona.

Barbara Nec-Stankiewicz, kierownik Działu Pomocy Środowiskowej MOPS, dodaje, że największą nagrodą jest moment, w którym podopieczni odzyskują nadzieję. – To zawód, w którym można połączyć serce z profesjonalizmem. Każdy dzień przynosi nową historię, w której można być czyimś wsparciem. Pracownik socjalny podlega szczególnej ochronie prawnej jak funkcjonariusz publiczny, a jednocześnie ma możliwość stałego rozwoju i zdobywania nowych doświadczeń – podkreśla.

Ona sama zapamiętała interwencję, w której odebrano dzieci z rodziny dotkniętej alkoholizmem. – Jeden chłopiec cieszył się, że ma swoją własną szczoteczkę do zębów. Ten drobny gest uświadamia, jak wielkie znaczenie może mieć nasza praca – mówi.

MOPS w Lubinie zachęca do składania aplikacji wszystkich, którzy chcą pracować z ludźmi i dla ludzi, potrafią słuchać, wspierać i nie boją się wyzwań. To nie tylko praca – to misja, która zmienia życie.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY