Przyszło lato, na dworze coraz cieplej, więc wypoczynek nad wodą wydaje się być oczywistym sposobem spędzania wolnego czasu. Ale uwaga – plażowanie i pływanie nie powinno iść w parze z alkoholem. Przekonał się o tym jeden z Dolnoślązaków, w ostatniej chwili uratowany przez policję, po tym jak wskoczył do Odry pod wpływem alkoholu.
Jak zaznaczają mundurowi, bardzo często zapominamy o zasadach bezpieczeństwa, jakie powinniśmy zachować zażywając kąpieli. – Zapomniał też o tym młody wrocławianin, który postanowił przepłynąć wpław Odrę, wcześniej spożywając alkohol. Wycieńczonego pływaka zauważyli policjanci z komisariatu wodnego i uratowali go. Mężczyzna z objawami hipotermii trafił do szpitala – informuje asp. sztab. Monika Kaleta z dolnośląskiej komendy.
Policjantka przypomina, że bezpieczna kąpiel zależy w dużej mierze od nas samych.
Jak wskazuje, najczęstsze przyczyny utonięć to: brak umiejętności pływania; brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich; pływanie w stanie nietrzeźwym; niedocenianie niebezpieczeństwa w wodzie; pływanie w miejscach zabronionych; skoki „na główkę” do wody w nieznanym miejscu; pływanie obok statków, barek i łodzi motorowych, w pobliżu śluz i zapór wodnych; siadanie na rufie kajaku lub na burcie łodzi lub nieumiejętność postępowania w przypadku wywrócenia się kajaka lub łodzi.