Zespół Knack Roeselare pokonany! W Hali Regionalnego Centrum Sportowego, ekipa Pawła Ruska podejmowała na koniec okresu przygotowawczego wielokrotnego mistrza Belgii. Przy własnej publiczności Lisy wygrały 3:1.
Co prawda ekipa Lisów wystąpiła w meczu przeciwko Belgom w niepełnym składzie, bo choćby bez młodych reprezentantów Polski Kajetana Kubickiego i Dominika Czernego czy Adama Lorenca, ale za to już w duecie trenerskim Paweł Rusek i Tomasz Kowalski wraz ze swoim sztabem. Jeśli popatrzymy na mecze Lisów w ostatnich turniejach to możemy śmiało stwierdzić, że zespół stanowi monolit. Poszczególni zawodnicy współpracują ze sobą na parkiecie dobrze zarówno na linii obrona blok, a także w ofensywie.
– Cieszymy się niezmiernie, że to widać, bo trener bardzo na to zwraca uwagę. Jako zespół staramy się być ekipą, która się uzupełnia i walczy o każdą piłkę, bo nie ukrywamy, że my do każdego przeciwnika musimy podejść na sto procent, aby myśleć o wygranej. Nie możemy pozwolić sobie na lekceważenie nawet połowy seta, bo może nam się to zemścić – podkreśla Grzegorz Pająk, rozgrywający Cuprum Lubin.
Mecz z Belgami to już od początku wyrównane starcie z lekką przewagą przyjezdnych. Na pewno we znaki Lisom dał się choćby Pablo Kukartsev. Mocną stroną gości był blok, ale z czasem gospodarze rozpracowali nieco ten element. Zawodnicy trenera Stevena Vanmedegaela nie odpuszczali i mieliśmy mocno wyrównane starcie. Pierwszy set grany pod koniec na przewagi wygrała ekipa gości. Kolejne trzy sety padły łupem dobrze prezentujących się w środku pola i na skrzydłach gospodarzom.
Było to ostatnie spotkanie kontrolne przed rozpoczęciem rozgrywek 2022/2023. Już 3 października ekipa Cuprum Lubin po raz pierwszy w tym sezonie stanie do rywalizacji o ligowe punkty. Mecz z ekipą BBTS Bielsko-Biała rozpocznie sie o godzinie 17.30 na terenie rywala Miedziowych Lisów.
Hala RCS Lubin, mecz kontrolny
Cuprum Lubin – Knack Volley Roeselare 3:1 (25:27, 25:18, 27:25, 25:23)
Fot. Mariusz Babicz
