LUBIN. Powracamy z tematem badań przeprowadzonych w miejskich autobusach i na przystankach. Jak wcześniej podaliśmy, wynik okazał się nieco słabszy od tego z marca. A to oznacza mniejsze wpływy finansowe dla lubińskiego PKS-u.
Spadek o trzy procent stopnia satysfakcji pasażerów spowoduje obniżenie wpływów przewoźnika, a nie redukcję zarobków pracowników, jak pisaliśmy wcześniej. – Obniżone wpływy będą mniejsze o kilkadziesiąt tysięcy złotych w ciągu roku – informuje prezes zarządu PKS, Kazimierz Ziółkowski.
Chodzi o to, że na dziesięć procent ceny stawki wozokilometra za świadczone usługi komunikacji miejskiej wpływ ma wielkość stopnia satysfakcji pasażerów. Przypomnijmy, że ankiety były anonimowe, a pytania dotyczyły między innymi: komfortu podróżowania, czystości w pojazdach i stanu technicznego autobusów.