Istnieje
szansa, że z barków samorządów spadnie część zadań związanych z wymianą dowodów
osobistych. Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że obowiązki gmin wobec osób
przebywających za granicą powinny przejąć konsulaty.
Janusz
Kochanowski, Rzecznik Praw Obywatelskich, zwrócił się ostatnio do ministra
spraw wewnętrznych i administracji Władysława Stasiaka o rozważenie możliwości
zmiany przepisów w sposób, który umożliwiałby osobom zamieszkałym poza
granicami kraju możliwość wymiany dowodów osobistych w konsulatach.
Kochanowski
podkreślił, że środki masowego przekazu sygnalizują trudności na jakie
napotykają obywatele polscy za granicą, w związku z ustawowym obowiązkiem
wymiany dowodów osobistych. Osoby te zmuszone są dwukrotnie przyjeżdżać do
Polski: w celu złożenia wniosku, a następnie po odebranie dokumentu tożsamości.
RPO wskazał też, że w przypadku osób zamieszkałych w państwach znacznie
oddalonych od Polski, podróż do kraju jest kosztowna, a w związku z tym, iż urzędy
gmin i miast czynne są jedynie w dni robocze, Polacy z zagranicy zainteresowani
wymianą dokumentów zmuszeni są brać urlop w pracy lub zawieszać prowadzoną
przez siebie działalność gospodarczą.
–
Przewidując natłok wniosków prezydent Raczyński podjął decyzję o reorganizacji
urzędu i usprawnieniu obsługi mieszkańców- powiedział nam Krzysztof Maj,
rzecznik prezydenta Lubina.- Dzięki temu wymiana dowodów w naszym mieście przebiega
sprawnie. Taki pomysł to dobra wiadomość dla Polaków mieszkających za granicą.
Na pewno ułatwi załatwienie sprawy, zwłaszcza osobom, które mają problemy z
uzyskaniem urlopu, bądź mieszkają bardzo daleko od kraju.
Stare
dowody osobiste zachowają ważność do 31 marca 2008 r., ale wnioski o nowe można
składać tylko do 31 grudnia tego roku.
MS