W pociągach Kolei Dolnośląskich od dziś ograniczono liczbę pasażerów. To konduktorzy będą sprawdzać, czy nowe zasady bezpieczeństwa wprowadzone przez rząd są przestrzegane.

Wczoraj premier Mateusz Morawiecki poinformował na konferencji prasowej o nowych zasadach bezpieczeństwa wprowadzonych w Polsce, które mają ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Jedną z nich jest ograniczenie liczby pasażerów w pociągach, autobusach, tramwajach czy w metrze.
Jak czytamy w komunikacie na rządowej stronie www.gov.pl:
Środki publicznego transportu zbiorowego nadal działają. Jednak w autobusie, tramwaju lub metrze tylko połowa miejsc siedzących może być zajęta. Jeśli miejsc siedzących w pojeździe jest 70, to na jego pokładzie może znajdować się maksymalnie 35 osób.
Nowe zasady weszły w życie od dzisiaj. Koleje Dolnośląskie dostosowały się do nich, informując, że „ograniczona zostanie liczba pasażerów w pociągach (…) Koleje Dolnośląskie obniżają liczbę pasażerów mogących podróżować w pociągach do połowy liczby dostępnych miejsc siedzących. Powyższe obostrzenia będą obowiązywały w pociągach Kolei Dolnośląskich od 25 marca do 11 kwietnia br.”.
To konduktorzy będą weryfikować liczbę pasażerów, przebywających w danym momencie w pociągu.
Koleje Dolnośląskie zdają sobie sprawę z faktu, iż powyższe regulacje mogą utrudnić codzienne przejazdy do i z pracy części naszych pasażerów, za co już w tej chwili chcemy ich wszystkich przeprosić
– czytamy w komunikacie wydanym przez przewoźnika.