Zima na różne sposoby daje się we znaki mieszkańcom naszego miasta. Śliska nawierzchnia utrudnia podróż kierowcom, natomiast oblodzone chodniki to udręka pieszych. Jednak pracownicy izby przyjęć lubińskiego szpitala odnotowali jak dotąd o wiele mniej złamań kończyn niż w poprzednich latach.
Według pracowników izby przyjęć, wpływ na spadek liczby złamań kończyn może mieć dobre utrzymywanie stanu chodników i ostrożność pieszych. – Każdy z nas na bieżąco otrzymuje informacje o pogodzie, więc bez większego problemu można przygotować się na każdą ewentualność. Najbardziej ostrożni są szczególnie ludzie starsi – przyznaje oddziałowa izby przyjęć.
Mimo szczególnej ostrożności co jakiś czas zdarzają się pacjenci ze złamaną ręką, czy nogą. – Ciężko stwierdzić jednak czy do zdarzenia doszło akurat na chodniku – zauważa oddziałowa. Kilkukrotnie do szpitala trafiały także osoby ze skręconymi kostkami. – Do takich incydentów zazwyczaj dochodzi na stokach narciarskich – dodaje.