Podopieczni Daniela Dłużniakiewicza zrealizowali swoje założenia i w walce o miejsca 5-8 Ligi Młodzików, zajęli piątą lokatę. Poprosiliśmy trenera o podsumowanie rozgrywek.
W ostatnim turnieju Ligi Młodzików o miejsca 5-8, ekipa Cuprum I Lubin zmierzyła się w Wałbrzychu z tamtejszym Chełmcem II. Lubinianie pewnie pokonali rywali 2:0 (25:13, 25:17). Cuprum i gospodarze turnieju mieli rozegrać spotkanie jeszcze z Olavią Oława, ale drużyna ta nie pojawiła się w Zespole Szkół Nr 4 przy ul. Sokołowskiej, co tym samym oznaczało walkower na korzyść Lubina i Wałbrzycha.
– Jeśli chodzi o ostatni mecz to zdecydowanie udowodniliśmy, że nie było na nas mocnych w tej grupie. Kończymy sezon z kompletem zwycięstw tracąc tylko jednego seta w trakcie 6 meczów. Cieszy mnie fakt, że w Wałbrzychu również dotychczasowi rezerwowi pojawili się na boisku i byli lepsi od przeciwnika spokojnie ich pokonując. Do wakacji jeszcze mnóstwo czasu, więc będziemy dalej pracować. W okresie świątecznym chłopcy mogą odpocząć po długim sezonie i spokojnie wrócić na halę pracować dalej nad własnym rozwojem. Mam nadzieję, że na nowy sezon każdy z nich zrobi progres w zakresie własnych indywidualnych umiejętności – komentuje Daniel Dłużniakiewicz, szkoleniowiec Cuprum I Lubin.