Po raz pierwszy byli gospodarzami rozgrywek Młodzików. Atut własnego parkietu i doping rodziców przyczynił się do bardzo dobrej prezencji przed zespołami z Legnicy i Złotoryi. Siatkarze Cuprum Lubin zanotowali jedno zwycięstwo i porażkę.
Był to trzeci turniej Młodzików Grupy B, w której znajdują się ekipy Cuprum Lubin, KKS REN-BUT Złotoryja i MUKS IKAR Legnica. Gospodarzami rozgrywek byli podopieczni Daniela Dłużniakiewicza. Do tej pory młodzi siatkarze nie mieli na swoim koncie żadnego zwycięstwa. Po turnieju w Zespole Szkół Sportowych w Lubinie, ta sytuacja uległa zmianie. Cuprum najpierw w zaciętym boju przegrało ze Złotoryją 1:2, a w drugim pojedynku pokonało 2:1 ekipę z Legnicy.
– W początkowej fazie rozgrywek nasza gra wyglądała bardzo chaotycznie. Myślę, że chłopcy nie wytrzymywali tej presji związanej z taką formą gry, albo przerosła ich ambicja. Tak więc pierwsze spotkania wyglądały nieco słabo. W Złotoryi zaczęło to nabierać smaku. Mimo iż przegrywaliśmy, to dopiero po tie-breakach. W Lubinie natomiast nie mieliśmy się już czego wstydzić. Nasza gra, wyglądała o wiele składniej niż do tej pory – przyznaje Daniel Dłużniakiewicz, trener Młodzików Cuprum Lubin.
W Lubinie najlepszą ekipą okazali się siatkarze ze Złotoryi. – Mam w swoim zespole zawodnika, jest nim Marcin Gabinet, który wrócił z SOS-u i on prowadzi mi grę. Jest kapitanem. Na nim opiera się cała koncepcja. W Lubinie dałem sporo zagrać samym szóstoklasistom. Jestem zadowolony, bo te zwycięstwa na pewno motywują chłopców, a przede wszystkim nabierają doświadczenia – mówi Jacek Romanowski, nauczyciel wychowania fizycznego w Wilkowie i trener KKS REN-BUT Złotoryja.
Wyniki 3. kolejki dolnośląskiej ligi Młodzików Grupa B:
Cuprum Lubin 1:2 KKS REN-BUT Złotoryja (19:25, 25:12, 13:15)
KKS REN-BUT Złotoryja 2:0 MUKS IKAR Legnica (26:24, 25:18)
MUKS IKAR Legnica 1:2 Cuprum Lubin (27:25, 19:25, 11:15)