Już w lutym będzie można zobaczyć efekty pracy grupy młodych filmowców z Lubina. Najpierw odbędzie się premiera w kinie Muza, a kilka godzin później w internecie. – Jestem zadowolony z wyników i mam nadzieję, że widzom film też się spodoba. Produkcja nie powstała po to, byśmy na niej zarobili, ale chcemy wpłynąć na ludzi, żeby się zastanowili nad tym, jak postępują – mówi o projekcie „Cadas” reżyser, scenarzysta i pomysłodawca filmu Michał Cywiński.
Dziś prace nad tym krótkometrażowym psychologicznego filmem non-profit „Cadas” są na ostatniej prostej – zdjęcia już się zakończyły i właśnie trwa postprodukcja, tworzona jest m.in. muzyka. A wszystko zaczęło się prawie rok temu.
– Pomysł narodził się pewnej styczniowej nocy. Od razu zacząłem robić notatki – wspomina Michał, który do współpracy przy tworzeniu filmu zaprosił najpierw swojego kolegę Piotra Cieślińskiego. – Piotrka od początku widziałem w roli głównej. Bał się czy podoła, ale myślę, że nie zawiódł – dodaje.
Później grupa stopniowo się powiększała. W sumie nad produkcją pracowało około 30 osób, w większości uczniowie szkół średnich, ale i studenci. Młodzi chcieli stworzyć film z przesłaniem, otworzyć innym oczy i uwrażliwić. Jak mówią, to produkcja o emocjach, depresji i problemach młodych ludzi. Nie jest to dokument, ale historia jakich codziennie toczy się tysiące.
Cadas to po łacinie upadek. – O tym właśnie będzie nasz film – o upadku psychicznym młodego człowieka, dla którego życie przygotowało trudny scenariusz – opowiadał nam kilka miesięcy temu Michał. – Tą problematyką interesuję się od dawna. Większość filmów w tym temacie, które oglądałem były albo słabo zrealizowane, przez co nie miały możliwości przebić się do szerszego grona odbiorców, albo w ogóle nie oddawały istoty problemu. Miałem wrażenie, że zabierają się za nie osoby, które nie mają pojęcia o temacie. My jesteśmy młodymi ludźmi, siedzimy w tym środowisku i jesteśmy na bieżąco z tym co gryzie nas i naszych rówieśników – opowiada. – Tutaj o problemach opowiadają młodzi ludzie, wiemy jak to pokazać – to nasz atut – dodaje.
Zdjęcia do filmu ruszyły w marcu. Nie było łatwo, bo produkcja powstawała „po godzinach”, czyli w czasie wolnym, po lekcjach, po pracy. Fundusze na realizację swojego filmy młodzi zbierali w internecie na stronie wspieram.to, pozyskali też kilku sponsorów.
– Chyba najtrudniejsze było planowanie wszystkiego i logistyka. Trzeba było z dużym wyprzedzeniem zaplanować plan zdjęciowy, uzgodnić, kto będzie potrzebny. Ustalić termin, który wszystkim będzie pasował, kupić niezbędne rzeczy do danej sceny… – wylicza młody filmowiec.
Grupa kręciła przede wszystkim w Lubinie, we wnętrzach, ale i w plenerach. W sumie mieli kilkanaście dni zdjęciowych. Korzystali ze swojego sprzętu, ale niektóre rzeczy musieli pożyczyć.
Gotowy około 30-minutowy film będzie można zobaczyć 2 lutego o godzinie 12 w kinie Muza. Oprócz obejrzenia produkcji będzie też okazja, by porozmawiać z jej twórcami. Bilety na premierę kosztują 5 zł.
Tego samego dnia, o godzinie 16 film zostanie udostępniony także w internecie.
O projekcie pisaliśmy wcześniej TUTAJ i TUTAJ.
Więcej informacji na temat projektu „Cadas” można znaleźć na Facebooku oraz Instagramie.
Fot. Projekt Cadas
