Ponad 40 wystawców, kolorowe kamienie, błyszczące kryształy, a do tego cała masa pereł, bursztynów i minerałów – tak w skrócie przedstawia się szósta edycja lubińskiej giełdy minerałów i biżuterii, która jeszcze do jutra potrwa w hali przy ulicy Składowej.
Tak jak w garderobie, podobnie i w biżuterii moda zmienia się wraz z nowym sezonem. Latem królują kolorowe, żywe barwy, jesienią – zielenie, brązy, szarości i odcienie oliwki.
– Niezmiennie wśród dodatków modne są jednak fiolety i korale – przyznaje Elżbieta Sokołowska z Jawora, która biżuterią zajmuje się już od 30 lat. – Trochę odczuwamy też, że panie mają mniej pieniędzy na zakup dodatków, dlatego częściej wybierają teraz sztuczną biżuterię, szczególnie posrebrzane kule, bądź kamień połączony z czymś sztucznym – dodaje.
Różne są też pomysły mieszkańców, którzy przychodzą na giełdę. – Każdy ma swoją wizję. Młodsze panie wolą same skomponować biżuterię z pojedynczych elementów, starsze klientki wybierają gotowe propozycje – dodaje Elżbieta Sokołowska.
Giełda potrwa jeszcze dziś do godziny 18 i jutro przez cały dzień od 10 do 18.