Już tylko godziny pozostały do kolejnego występu piłkarzy ręcznych Interferii Zagłębia Lubin w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Tym razem mistrzowie Polski sprawdzą się na tle jednej z najlepszych drużyn klubowych świata i choć nie wystąpią w roli faworytów zapowiadają walkę o zwycięstwo – Nastroje w drużynie są bojowe – mówi Tomasz Kozłowski.
Ciudad Real to aktualny mistrz Hiszpanii i lider Asobal Liga, który w obecnym sezonie wygrał wszystkie spotkania, zarówno w Lidze Mistrzów, jak i w hiszpańskiej ekstraklasie. Ciudad to jedna z najbardziej utytułowanych drużyn ostatnich lat, która ma na swoim koncie między innymi dwa tytuły mistrza Hiszpanii, a także zwycięstwo w Lidze Mistrzów w sezonie 2005/06 – Zdajemy sobie sprawę, że Ciudad to naprawdę silny zespół, ale nie zamierzamy składać broni i jak w każdym meczu damy z siebie wszystko – zapowiada rozgrywający Interferii Zagłębia Lubin Michał Kubisztal.
O "królewskich" dużo wie Mariusz Jurkiewicz, wychowanek Zagłębia Lubin, występujący w hiszpańskim JD Arrate, który ma za sobą grę w Ciudad Real – Obecnie jest to jedna z największych i najlepszych drużyn na świecie. Same nazwiska zawodników, którzy występują w ich składzie powalają na kolana. Ciudad ma dwie siódemki i trudno ocenić, która z nich jest lepsza, gdyż na każdej pozycji jest dwóch zawodników z najwyższej światowej półki. To naprawdę świetna drużyna – ocenia Jurkiewicz.
Obie drużyny zmierzyły się ze sobą w 2. kolejce spotkań. W Hiszpanii zdecydowanie lepsi okazali się "królewscy", którzy wygrali pewnie 40:25 (18:13) – W Głogowie będziemy chcieli zmazać plamkę z meczu wyjazdowego z Hiszpanami – mówi Tomasz Kozłowski. Lubinianie przegrali z faworyzowanymi gospodarzami wysoko, ale w pierwszej połowie dzielnie walczyli i do 20. minuty byli równorzędnym przeciwnikiem dla Ciudadu. Niestety z biegiem czasu przewaga hiszpańskiej drużyny była już znaczna – Ciudad często dobija swoich rywali, gdy ci już są zmęczeni. Wtedy wychodzi druga siódemka, która wcale nie jest gorsza od pierwszej. W kilka minut wypracowują sobie kilkubramkową przewagę, co podcina skrzydła rywalom – mówi Mariusz Jurkiewicz.
Przyjazd do Polski tak renomowanej drużyny to naprawdę wielkie wydarzenie dla każdego fana szczypiorniaka w Polsce – Jeśli miałbym porównać Ciudad, do którejś z europejskich drużyn piłkarskich to na pewno byłyby to drużyny z najwyższej półki jak Real Madryt, FC Barcelona czy Manchester United – mówi Tomasz Kozłowski. Wypowiedź skrzydłowego Interferii chyba najlepiej obrazuje renomę naszego rywala.
Zdecydowanym faworytem jutrzejszego spotkania będą goście. W przypadku zwycięstwa mistrzów Polski bukmacherzy z firmy bwin za każdą złotówkę postawioną na Interferie wypłacą nam aż 11 złotych, podczas gdy wygrana Ciudad premiowana jest kursem 1,05. Lubinianie pokazali już jednak, że nic sobie robią z wyliczanek bukmacherów, wygrywając na wyjeździe z niemieckim Flensburgiem, a wtedy szanse "Miedziowych" oceniano bardzo podobnie.
Po wyjazdowym zwycięstwie we Flensburgu lubinianie zachowali szansę na awans do kolejnej rundy – Do meczu z Ciudad przystąpimy podbudowani wygraną w Niemczech. Tym razem również postaramy się sprawić niespodziankę. Jak wiemy apetyt rośnie w miarę jedzenia – mówi Roman Zaprutko.
(Leman)
Na zdjęciu: mecz LM SG Flensburg – Interferie Zagłębie Lubin