Wygraną w arcyważnym meczu rozpoczęły 2022 rok mistrzynie Polski! Zagłębie Lubin pokonało FunFloor Perłę Lublin 28:25 (13:14). Miedziowe pokazały prawdziwą wolę walki, wielki charakter i w samej końcówce odwróciły losy spotkania! Trzy punkty dały Zagłębiu prowadzenie w tabeli PGNiG Superligi Kobiet. Dziś wypełniona po brzegi hala RCS oszalała z radości!
To był mecz godny szlagieru, ligowego hitu, czy jak wielu go nazywa „Świętej Wojny”. Walka na parkiecie trwała od pierwszej do ostatniej minuty, każda piłka, każde podanie, każda sytuacja była niezwykle ważna, bo mogła zadecydować o końcowym wyniku. Na trybunach atmosfera była rozgrzana do czerwoności, licznie zgromadzeni kibice żywiołowo wspierali swoje zespoły, a w samej końcówce hala RCS dosłownie eksplodowała!
Pierwszą bramkę w 2022 roku na parkietach PGNiG Superligi Kobiet zdobyła Oktawia Płomińska, która wpisała się na listę strzelców po kilkudziesięciu sekundach. W piątej minucie zobaczyliśmy łącznie pięć bramek, w tym trzy autorstwa zawodniczek Zagłębia. Scenariusz z pierwszych minut utrzymywał się przez kolejne, na parkiecie widzieliśmy wyrównany bój, ze zmieniającym się jak w kalejdoskopie prowadzeniem. Po kwadransie Miedziowe wygrywały 8:7, a po trzy bramki w tym czasie zdobył duet Górna-Jakubowska. Cały czas wynik był „na styku”, oglądaliśmy bardzo wyrównaną walkę, w której wynik cały czas oscylował w okolicach remisu. Perła przewagę dwóch bramek osiągnęła dwie minuty przed końcem pierwszej połowy – 13:11. Chwilę później swoją pierwszą bramkę dla Zagłębia Aneta Łabuda, która wróciła do gry po kontuzji i rehabilitacji. Po pierwszych dwóch kwadransach minimalnie lepsza była ekipa z Lubelszczyzny.
Drugą połowę Perła rozpoczęła od podwyższenia wyniku, po trafieniu Dominiki Więckowskiej i Kingi Achruk przyjezdne wygrywało 16:13. Zagłębie szybko złapało kontakt, ale to lublinianki były na 1-2 bramkowym prowadzeniu. W 44. minucie na tablicy wyników było 16:19, do tego Miedziowe grały w osłabieniu po dwuminutowej karze dla Jovany Milojević. Mistrzynie Polski ani przez chwilę nie zamierzały się poddawać, kolejne bramki Kingi Jakubowskiej sprawiły, że Zagłębie wciąż miało szanse na odwrócenie losów meczu. Dziesięć minut przed końcem podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej przegrywały tylko jedną bramką i emocje zaczęły się od początku. W 53. minucie atomowy rzut z drugiej linii niezawodnej Kingi Jakubowskiej dał Miedziowym remis, a chwilę później hala RCS oszalała z radości, po bramce Adrianny Górnej, dającej Zagłębiu pierwsze od dawna prowadzenie. W ostatnich minutach emocje sięgnęły zenitu! Bardzo ważne bramki w końcówce rzucała Karolina Kochaniak-Sala i to Miedziowe były częściej na prowadzeniu. Ostatnia minuta to popis Zagłębia, w sytuacji sam na sam obroniła Monika Maliczkiewicz, chwilę później karnego wykorzystała Emilia Galińska, przy wyniku 27:25 mistrzynie Polski przejęły piłkę, a wynik ustaliła w ostatnie sekundzie Adrianna Górna. Zagłębie oszalało z radości, Lubin oszalał radości!
– Jesteśmy liderem, to jest najważniejsze! Był to ważny mecz z wielu względów. Sąsiadujemy ze sobą w tabeli, grałyśmy u siebie, pierwszy mecz w nowym roku. Wiele elementów składało się na to, że wychodziłyśmy na parkiet z wielką chęcią wygranej. Od początku mecz nie układał się po naszej myśli, ale dziewczyny wykazały się dużą mądrością i w końcówce odwróciliśmy losy spotkania i daliśmy wielką radość naszym kibicom, którzy bardzo licznie dziś stawili się na trybunach i gorąco nas dopingowali – mówiła po meczu Bożena Karkut, trener Zagłębia Lubin.
Bardzo się cieszę, że dziś na halę przyszło tak wielu kibiców, którzy przez cały czas gorąco nas dopingowali. To na pewno dodało nam skrzydeł. Od początku nie szło nam, tak jak powinno. Nie mogłyśmy wejść w swój rytm, ale w końcówce „odpaliłyśmy” i nasza gra już fajnie wyglądała, dzięki czemu wyszłyśmy na prowadzenie i trzy punkty zostały w Lubinie, z czego niezmiernie się cieszę! – podsumowała Aneta Łabuda.
W niedzielę Zagłębie rozegra kolejny mecz. W pierwszej kolejce grupy B EHF Ligi Europejskiej mistrzynie Polski zmierzą się na wyjeździe z CS Minaur Baia Mare.
MVP meczu: Kinga Jakubowska
MKS Zagłębie Lubin – MKS FunFloor Perła Lublin 28:25 (13:14)
Zagłębie: Maliczkewicz, Wąż – Jakubowska 9, Łabuda 1, Grzyb 1, Hartman, Górna 5, Miłek, Drabik, Galińska 2, Zawistowska 2, Kochaniak-Sala 5, Matieli 2, Noga, Milojević 1.
MKS: Gawlik, Wdowiak – Płomińska 6, Szarawaga 3, Więckowska 3, Gęga, Szynkaruk, Pietras, Wdowiak, Anastacio, Masna 6, Roszak 4, Achruk 4, Portasińska, Zagrajek.