Trwa intensywny sezon dla lubińskich triathlonistów Piotra i Marcina Ławickich. Niestety dla starszego z braci czeka dłuższa przerwa spowodowana kontuzją, jakiej nabawił się podczas rywalizacji Ironman 5150 Warsaw. Natomiast Piotr szykuje się do mistrzostw Polski w Suszu.
Ostatni start był dla duetu Ławickich mocno pechowy. – Marcin podczas wyścigu Ironman 5150 Warsaw triathlon uległ wypadkowi na rowerze, który zakończył się złamaniem ręki. Czeka go teraz operacja i chwila rehabilitacji, ale mamy nadzieje, że od sierpnia powróci na trasy i uda się jeszcze pościgać w końcówce sezonu. Mnie w ten weekend czekają mistrzostwa Polski na dystansie sprinterskim w Suszu, najważniejsza impreza pierwszej części sezonu, na która bardzo mocno się przygotowywałem i mam nadzieje, na szczytową formę. Obym miał więcej szczęścia niż mój brat – podsumowuje Piotr Ławicki, lubiński triathlonista.
Marcinowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, a Piotrowi realizacji celu w Suszu.
Fot. Materiały braci Ławickich