Mistrz Polski z Lubina rusza na Europę

4094

Na początku to była po prostu zabawa ze znajomymi. Szybko jednak przerodziła się w pasję. Dziś 23-letni lubinianin Dominik Maćkowiak jest mistrzem Polski juniorów i należy do kadry narodowej, a już wkrótce będzie reprezentował nasz kraj na mistrzostwach Europy i być może świata. Jego specjalność to fitness plażowy.

Dominik studiuje na IV roku fizjoterapię na AWF, ale na co dzień zajmuje się fitnessem, nie tylko sam trenuje, ale też pomaga w treningach innym. Swoje pierwsze mistrzostwo Polski w fitness plażowym juniorów wywalczył już w ubiegłym roku, zaledwie dwa lata po debiucie na zawodach w ogóle. Niedawno, dokładnie pod koniec sierpnia odniósł kolejny sukces – zajął pierwsze miejsce i zdobył tytuł mistrza Polski w fitness plażowym mężczyzn w kategorii do 185 cm.

– Wszystko zaczęło się w szkole średniej. Gdy poszedłem do technikum (technikum górnicze w Lubinie – przyp. red.), brakowało mi sportu. Wcześniej, w gimnazjum byłem w klasie pływackiej. Szukałem więc czegoś dla siebie – przyznaje Dominik, dodając, że z początku fitness to była po prostu zabawa na siłowni ze znajomymi, a prawdziwe treningi z wyznaczonym konkretnym celem rozpoczął tak naprawdę cztery lata temu.

– Swoją przygodę zacząłem cztery lata temu od pokazów sylwetkowych w Sopocie. Po roku, trzy lata temu wystąpiłem na zawodach międzynarodowych, na mistrzostwach Polski juniorów, jednak wyniki nie były spektakularne. Ale rok temu to sobie odbiłem i udało mi się na mistrzostwach Polski zdobyć absolutnego mistrza, czyli wygrałem swoją kategorię i z mistrzami innych kategorii w fitness plażowym – uśmiecha się 23-letni lubinianin.

Potem była kwalifikacja do kadry i wyjazd na mistrzostwa świata w Budapeszcie. Tam Dominik w fitness plażowym juniorów (21–23 lata) w kategorii powyżej 178 cm zajął czwarte miejsce. W tym roku również został zakwalifikowany do kadry narodowej i już w środę wyjeżdża na mistrzostwa Europy do Santa Susanna w Hiszpanii.

Gdy pytamy, co potem, z uśmiecham odpowiada, że mistrzostwo świata, może jeszcze w tym sezonie. Lubinianin po zawodach w Hiszpanii weźmie bowiem udział w eliminacjach do mistrzostw świata seniorów. Chce też obronić tytuł absolutnego mistrza juniorów i spróbować zakwalifikować się na mistrzostwa świata juniorów. Ten rok jest dla Dominika wyjątkowy, bo to jego ostatni rok w kategorii junior, ale jednocześnie startuje też już w seniorskiej.

– Na koniec sezonu, taką wisienką na torcie będą zawody Arnold Classic w Sewilli pod patronatem Arnolda Schwarzeneggera, gdzie mam zamiar pokazać się w kategorii juniorskiej, a czy seniorskiej to czas i sylwetka pokażą – dodaje 23-latek.

Dominik przyznaje, że swoją sylwetkę buduje cegiełka po cegiełce od sześciu lat. Na to jak dziś wygląda, wpływają treningi kardio i siłowy, ale także dieta. Swoje przygotowania do zawodów na bieżąco relacjonuje na Instagramie (macko_wiak).

Mamy nadzieję, że o sukcesach lubinianina usłyszymy jeszcze nieraz.


POWIĄZANE ARTYKUŁY