W poniedziałkowe popołudnie Zagłębie Lubin wygrało z Jagiellonią Białystok 3:1. Bramkę dla Mistrzów Polski zdobył Jesus Imaz, a dla lubinian trafiali Kajetan Szmyt i dwa razy Tomasz Pieńko.
Od początku spotkania nie było zaskoczenia i to gospodarze prowadzili grę, co przypieczętowali zdobytą bramką w 15. minucie. Jarosław Kubicki świetnie podał do Jesusa Imaza, a ten pokonał Hładuna. Po zdobyciu bramki Mistrzowie Polski trochę odpuścili i do głosu zaczęło dochodzić Zagłębie. W 30. minucie Tomasz Pieńko wpadł w pole karne Jagielloni i zgubił piłkę podczas dryblingu, jednak dopadł do niej Kajetan Szmyt, który pokonał bramkarza gospodarzy. Przed gwizdkiem sędziego na przerwę świetną okazję mieli piłkarze Jagiellonii, ale tym razem bardzo dobrą interwencją popisał się Hładun.
Po zmianie stron mecz był wyrównany, a pierwszą groźną sytuację stworzyli piłkarze Zagłębia. Pieńko zagrał wzdłuż linii, a z najbliższej odległości w bramkarza trafił Kurminowski. W 69. minucie bardzo dobrą akcje rozegrała Jagiellonia, ale w ostatniej chwili świetnie interweniował w obronie Michał Nalepa. W 79. minucie Damian Dąbrowski prostopadle podał do Pieńki, który wyszedł sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale fatalnie uderzył i Abramowicz nie miał problemu z zatrzymaniem piłki. Chwilę później młodzieżowiec Zagłębia znów stanął sam na sam z bramkarzem i po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny dla „Miedziowych”. Jedenastki nie wykorzystał sam poszkodowany, jednak sędzia nakazał powtórzyć strzał, ponieważ jeden z zawodników Jagielloni wbiegł za szybko w pole karne. W powtórce stałego fragmentu gry Tomasz Pieńko już się nie pomylił i wyprowadził lubinian na prowadzenie na stadionie Mistrzów Polski. W doliczonym czasie gry Adamski obsłużył podaniem Pieńkę, a ten tym razem bez problemu pokonał Abramowicza. Zagłębie odniosło trzecie zwycięstwo z rzędu czym mocno zwiększyli swoje szansę na pozostanie w lidze.
W następnej kolejce Zagłębie podejmie na własnym stadionie Stal Mielec. Mecz w poniedziałek o godzinie 19.00.
Jagiellonia: 50. Sławomir Abramowicz – 15. Norbert Wojtuszek, 72. Mateusz Skrzypczak (49, 5. Cezary Polak), 23. Enzo Ebosse, 44. João Moutinho – 21. Darko Čurlinov (81, 80. Oskar Pietuszewski), 6. Taras Romanczuk, 14. Jarosław Kubicki (81, 82. Tomás Silva), 11. Jesús Imaz, 99. Kristoffer Hansen (65, 20. Miki Villar) – 10. Afimico Pululu (65, 9. Lamine Diaby-Fadiga).
Zagłębie: 30. Dominik Hładun – 31. Igor Orlikowski, 25. Michał Nalepa, 5. Aleks Ławniczak, 16. Josip Ćorluka – 77. Kajetan Szmyt, 8. Damian Dąbrowski, 26. Jakub Kolan (72, 6. Tomasz Makowski), 17. Mateusz Wdowiak (45, 18. Adam Radwański), 21. Tomasz Pieńko – 90. Dawid Kurminowski (65, 88. Rafał Adamski).