Aktualizacją programu prywatyzacji, przygotowanego przez ministra skarbu Aleksandra Grada, ma się dziś zająć Komitet Stały Rady Ministrów. Zdaniem autora projektu, jeśli do jego propozycji nie będzie uwag, to m.in. kwestia dalszej prywatyzacji KGHM już we wtorek może trafić pod obrady rządu.
W niedzielę szef resortu i zarazem sprawca powołania komitetu strajkowego w Polskiej Miedzi był gościem TVN24. – Nie będę się upierał przy prywatyzacji KGHM. To moja propozycja. Teraz czeka nas dyskusja na radzie ministrów i decyzja – stwierdził.
W rozmowie, dotyczącej pomysłu sprzedaży pakietu akcji miedziowego giganta, minister m.in. skrytykował organizacje związkowe: – W tej spółce związki zawodowe przez lata budowały sobie nieuzasadnioną pozycję i chęć wpływania na wszystkie decyzje, które na poziomie zarządzania tą spółką są podejmowane. Nie można mieszać pewnych ról – mówił podirytowany.
Aleksander Grad przypomniał, że inne zadania ma nadzór właścicielski, a inne związki zawodowe. Tymczasem w przypadku lubińskiego holdingu organizacje pracowników chcą mieć wpływ na wszystko.
Na antenie TVN24 minister mówił ponadto, że jego plan prywatyzacji Polskiej Miedzi nie koliduje z wyborczymi obietnicami Platformy Obywatelskiej. – Nie zaproponowałem rozwiązań ekstremalnych, tylko pogodzenie kontroli skarbu państwa ze sprzedażą – zaznaczył.
Można się spodziewać, że od poniedziałkowych decyzji Komitetu Stałego Rady Ministrów zależą dalsze kroki organizacji związkowych KGHM. Ich liderzy nie ukrywają, że strajk może się okazać „jedną z łagodniejszych form protestu”.
Fot. źródło MSP