Jutro członkowie Stowarzyszenia Miłośników Gór w Lubinie wyruszają na grecką wyspę Kalymnos. Bez wątpienia dla miejscowych wspinaczy jest to raj na ziemi. Mnóstwo skał, których wystarczyłoby na całe życie, dookoła morze, niesamowici ludzie no i piękna pogoda.
Kalymnos, grecka wyspa w archipelagu Dodekanezu, słynąca z połowu gąbek, zaludniona przez około 18 000 osób, z czego większość zamieszkuje w stolicy Pothii.
– Podzieliliśmy się na dwie ekipy. Pierwsza część naszej grupy, dwanaście osób wylatuje z Frankfurtu- Hahn trzeciego czerwca, a druga grupa dopiero siódmego czerwca. Część osób z pierwszej ekipy postanowiła wybrać się do Frankfurtu- Hahn na tzw. stopa i wyruszyli już w piątek. Mają do pokonania ponad osiemset kilometrów. Mamy nadzieję, że zdążą na samolot. Dla większości osób jest to pierwsza wizyta na Kalymnosie, a część z nas będzie tam kolejny raz i na pewno nie ostatni. Mamy w planach zrobić rozpoznanie terenu pod nowe drogi wspinaczkowe, aby następnym razem wytyczyć coś swojego. Ciekawostką jest, że mecz otwarcia: Polska- Grecja spędzimy na greckiej wyspie – mówi Łukasz Brzezicki, prezes SMG w Lubinie.
W sumie do Grecji wybiera się 19 osób – członków Stowarzyszenia. Powrót planują 14 czerwca.
