Mikołaje na motocyklach już jutro, czyli w niedzielę 9 grudnia, przejada przez Lubin. Będzie można ich spotkać o godzinie 15 w lubińskim rynku.
Motocykliści, tak jak w ubiegłym roku, wystartują z placu pod Manufakturą Fitnessu przy ulicy Konstytucji 3 Maja. Jednak zakończą jazdę nie pod Galerią Cuprum Arena jak do tej pory, ale na lubińskim rynku.
– W niedzielę galeria będzie nieczynna, więc nie ma sensu, byśmy się tam pojawiali. Na rynku zaś odbywa się świąteczna impreza – wyjaśnia Krzysztof Lubczyk, który w tym roku zajął się organizacją przejazdu Moto-Mikołajów. – Wyruszymy o godzinie 14.30. Przejedziemy przez centrum, Przylesie i Ustronie, by około godziny 15 dotrzeć do rynku – dodaje.
Motocykliści przejadą ulicami: Konstytucji 3 Maja, Niepodległości do ronda, Paderewskiego, Piłsudskiego, Leśną, obwodnicą gen. Maczka do Jana Pawła, potem w prawo Jana Pawła, za przejazdem kolejowym w prawo w Kolejową, Odrodzenia i dojadą do rynku.
Pod ratuszem będzie można porozmawiać z Mikołajami, przymierzyć kask czy obejrzeć ich dwukołowe pojazdy, albo zrobić sobie z nimi zdjęcie.
W ubiegłym roku w tym niezwykłym przejeździe wzięły udział 72 maszyny. Ile pojawi się tym razem, trudno stwierdzić.
– Jak zwykle do ostatniej chwili nie będzie wiadomo, ile osób się przyłączy. Dużo zależy od pogody – przyznaje Lubczyk.
Organizator ma nadzieję, że aura będzie sprzyjać i Moto-Mikołaje nie zawiodą. Ta akcja daje dużo radości. Kierowcy widząc motocyklistów ubranych w czerwone kubraki i czapki trąbią, dzieci jadące w samochodach przyklejają buzie do szyb, machają i się śmieją.
Tak jak poprzednio, przejazdowi zmotoryzowanych Świętych towarzyszy szczytny cel. Przez kilka dni zbierane były rzeczy dla podopiecznych Ośrodka Alzheimerowskiego w Ścinawie. Wkrótce to, co udało się zgromadzić, zostanie zawiezione do Ośrodka.