RUDNA. Za cztery miesiące powinny się zakończyć prace związane z remontem wiaduktu w Rudnej Gwizdanów. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei nie ukrywa, że to optymistyczny scenariusz. Mogą się bowiem pojawić problemy związane ze wzmocnieniem konstrukcji budowli.
Prace trwają od 1 marca. Mieszkańcy z niecierpliwością czekają na ich koniec. – Te objazdy już nas męczą, bo tracimy tyle czasu na dotarcie do pobliskich wsi – żalą się kierowcy. – Mamy jednak nadzieję, że ekipie remontowej nic już nie pokrzyżuje planów – dodają.
– Przypuszczamy, że prace remontowe zakończą się zgodnie z planem, czyli już w październiku – szacuje kolejowy inspektor nadzoru budowlanego, Renata Kucfir. – Robotnicy są na budowie już od godziny siódmej rano i zazwyczaj kończą pracę w granicach godziny szesnastej – zapewnia.
Niewykluczone jednak, że remont może potrwać nieco dłużej. Wszystko zależy od warunków pogodowych i od tego czy wykonawca upora się z nieprzewidywanymi sytuacjami.
Okoliczni mieszkańcy obawiają się jednak, że zakończenie prac remontowych w tym roku będzie graniczyło z cudem. – Tam się nic nie dzieje, jak przejeżdżam obok widzę tylko kilku robotników na krzyż – komentuje zbulwersowana mieszkanka. – Jak tak dalej pójdzie, tymi objazdami będziemy jeździć jeszcze w Boże Narodzenie – dodaje poirytowana.
Koszt inwestycji to 2,333 mln zł. Zadanie finansowane z budżetu województwa dolnośląskiego.