Zaledwie kilkanaście biletów zostało na kabaretowo-muzyczny spektakl „Stacyjka Zdrój”, który już 17 października będzie można zobaczyć w Lubinie. To drugie przedstawienie sprowadzone do miasta tej jesieni przez Miejski Impresariat Kultury.
– Chcielibyśmy, żeby jesienią teatry na dobre zagościły w Lubinie – deklarowała przy okazji poprzedniego spektaklu goszczącego w mieście Małgorzata Życzkowska-Czesak, dyrektor Miejskiego Impresariatu Kultury.
Na początek w Lubinie wystąpił Pszoniak, teraz zaproszono artystów z Teatru Polskiego w Szczecinie z przedstawieniem „Stacyjka Zdrój”.
Spektakl ten przygotowali Adam Opatowicz i Andrzej Poniedzielski na podstawie twórczości Kabaretów Starszych Panów. Tytułowa stacyjka jest miejscem, które leży na granicy między jawą a snem, rzeczywistością a fikcją. Przybywają na nią podróżni – osobliwe indywidua – by wspominać dawne miłości oraz by podjąć decyzję, co do celu dalszej podróży. Pomaga im w tym postać ni to zawiadowcy, ni to medium (Andrzej Poniedzielski).
Przedstawienie zebrało świetne recenzje krytyków i jest wysoko oceniane przez widzów. Nie brakuje w nim surrealistycznego poczucia humoru i absurdu.
Bilety na „Stacyjkę Zdrój” kosztują 50 zł. Przedstawienie odbędzie się 17 października o godzinie 19.
– Kolejny teatr, tym razem Teatr Komedia z Wrocławia, przyjedzie do Lubina 15 grudnia. Lubinianie będą mieli okazję zobaczyć „Przyjazne dusze” z Emilią Krakowską – dodaje Małgorzata Życzkowska-Czesak. – Przygotowujemy również coś dla szkół. 30 października wystąpi u nas Teatr Stary z Krakowa z przedstawieniem „Ja jestem Żyd z Wesela”. Wszystkich zainteresowanych polonistów prosimy o kontakt: 076 749 69 69.
MRT