Międzynarodowy pościg

24

32-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego postawił na nogi policję dwóch krajów: najpierw Czech, potem Polski. Okazało się, że uciekał przed funkcjonariuszami, bo jechał kradzionym samochodem.

Czescy policjanci próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę audi A5. Ten jednak zamiast się zatrzymać, przyspieszył. Gdy minął granicę i wjechał do Polski, pościg kontynuowali tutejsi policjanci.

– Po przekroczeniu granicy RP w Lubawce, pojazd z dużą prędkością pędził w stronę Kamiennej Góry – informuje aspirant sztabowy Grzegorz Szewczyk z Komedy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze. – Samochód o dużej mocy uciekał ulicami miasta, zagrażając bezpieczeństwu w ruchu drogowym, popełniając szereg wykroczeń. Kierujący samochodem oddalał się w kierunku Wałbrzycha i chcąc zgubić policyjny pościg, skręcił nagle w pobliskie osiedle. Po porzuceniu pojazdu na jednej z ulic dalej uciekał już pieszo – dodaje.

Policjanci zatrzymali uciekiniera w pobliskim lesie. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego, który odpowiadał już wcześniej za przewinienia związane z przestępczością samochodową. Auto, którym jechał, zostało skradzione kilka dni wcześniej na terenie Niemiec.

– Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie, a odzyskany samochód zabezpieczony. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają, jaki związek ma zatrzymany z kradzieżą pojazdu – mówi aspirant sztabowy Szewczyk.

32-latek odpowie za wykroczenia popełnione na terenie powiatu kamiennogórskiego: niezatrzymanie się do kontroli drogowej i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.


POWIĄZANE ARTYKUŁY