Krzysztof Piątek, bramkostrzelny zawodnik rezerw Zagłębia Lubin znalazł poparcie u trenera Piotra Stokowca. Również Filip Jagiełło w końcu może rozwijać skrzydła. W dzisiejszym meczu przeciwko Podbeskidziu kolejni młodzi zawodnicy będą mieli swoją szansę gry w pierwszym zespole. Szkoleniowiec miedziowych bardzo liczy na latorośl Zagłębia.
Jak przyznał Piotr Sotkowiec, spotkania z Podbeskidziem i Widzewem są już etapem przygotowawczym do nowego sezonu na zapleczu ekstraklasy. Jednak skoro pozostały jeszcze dwa mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej, to trzeba wykorzystać je i dać szansę gry młodym zawodnikom. Teraz otrzymali ją obrońca Jarosław Jach i środkowy pomocnik Jarosław Kubicki. – Na spotkanie z Podbeskidziem powołaliśmy kolejnych dwóch chłopaków z drużyny rezerw. Być może na mecz z Widzewem zabierzemy kolejnych. Oba spotkania potraktujemy selekcyjnie, ale postaramy się o zwycięstwa – przyznał na klubowej stronie Piotr Stokowiec. – Młodzi zawodnicy musza teraz zawalczyć o miejsce w pierwszym składzie. Powołania mają być bodźcem do pracy dla wychowanków Akademii KGHM Zagłębia Lubin – dodał trener.
Spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała odbędzie się dziś na terenie Górali o godzinie 20:30.