Przy pustych trybunach Stadionu Zagłębia, został rozegrany pojedynek bez większych emocji. Miedziowi przez 90. minut nie potrafili odnaleźć drogi do bramki Jagiellonii Białystok. Na domiar złego, znaleźli ścieżkę do własnej, bo Jarosław Jach zdobył gola samobójczego. Kropkę nad i postawił Karol Świderski i ekipa Piotra Stokowca przegrała 0:2.
W pierwszej połowie oglądaliśmy kilka ciekawych ataków miedziowych. Szansy na zdobycie bramki szukali Michal Papadopulos, który mógł pokonać Bartłomieja Drągowskiego uderzeniem głową z 10 metra. Wynik meczu mógł otworzyć także Łukasz Janoszka, ale jego strzały nie były niecelne. Do przerwy 0:0. W drugiej połowie oglądaliśmy ostrzejszą grę gości. Niestety dla gospodarzy, w dalszym ciągu ofensywnie nie wyglądało to najlepiej.
W 65. minucie, w zamieszaniu podbramkowym, do siatki Zagłębia strzelił Jarosław Jach. Miedziowi nie zdołali doprowadzić do remisu, a dodatkowo 12. minut później, po celnym strzale z ostrego konta Karola Świderskiego, przegrywali już 0:2. Trener dał szansę na grę młodym zawodnikom takim jak Paweł Żyra i Karol Żmijewski. Młoda krew dodała skrzydeł gospodarzom, ale nie przełożyło się to na poprawienie wyniku. Miedziowi przegrali mecz 17. kolejki Ekstraklasy i teraz szansy na ligowe punkty muszą szukać w najbliższy piątek w pojedynku z ekipą Termalica Bruk-Bet Nieciecza (spotkanie na Stadionie Zagłębia o godzinie 18.00).
– Chcieliśmy zagrać inaczej, ale szczęście sprzyjało przeciwnikowi. Mieliśmy kilka sytuacji, z których powinniśmy coś wykorzystać – komentuje Jarosław Kubicki, KGHM Zagłębie Lubin.
Bramki: Jarosław Jach 65’ (s), Karol Świderski 77’
KGHM Zagłębie: 1. Martin Polaček – 4. Aleksandar Todorovski, 2. Maciej Dąbrowski, 5. Jarosław Jach, 3. Đorđe Čotra – 14. Łukasz Janoszka, 20. Jarosław Kubicki, 28. Łukasz Piątek (63, 17. Adrian Rakowski), 7. Krzysztof Janus (80, 13. Karol Żmijewski) – 27. Michal Papadopulos (72, 16. Paweł Żyra), 26. Krzysztof Piątek.
Jagiellonia Białystok: 69. Bartłomiej Drągowski – 18. Martin Baran, 7. Sebastian Madera, 19. Igors Tarasovs, 77. Piotr Tomasik – 21. Przemysław Frankowski (90, 22. Rafał Grzyb), 4. Jacek Góralski, 6. Taras Romanczuk, 28. Karol Świderski (78, 5. Konstantin Vassiljev), 11. Karol Mackiewicz – 15. Fedor Černych (90, 12. Piotr Grzelczak).