Nie mają litości dla rywalek. W ostatnim meczu sześcioma trafieniami pokonały Tomaszów Mazowiecki przed własną publicznością. Kibice nie mieli jednak złudzeń. Goli mogło być dużo więcej. – Wszystko co udaje nam się zrobić, robimy razem. Żadna z nas nie pokona przeciwnika w pojedynkę. Gra zespołowa to to, co nas wyróżnia i czyni szczęśliwymi – mówi wprost chorwacka pomocniczka Zagłębia, Katarina Kolar.
– W sobotę zagrałyśmy naprawdę dobry mecz. Po pierwszej połowie prowadziłyśmy 4:0. To świetny wynik. Zdecydowałyśmy się na bardzo mocną grę w ataku, co w połączeniu z dobrą taktyką zaowocowało zwycięstwem 6:0 – relacjonuje zawodniczka.
Piłkarki nożne Zagłębia Lubin idą jak burza. Coraz częściej mecze w wykonaniu miedziowych wyglądają jednostronnie. Lubińskie dziewczyny wprost deklasują rywalki. Nie tylko pierwszym składem. – Ostatnie trzy mecze nie były dla nas najszczęśliwsze. W wyniku kontuzji na murawie nie pojawiło się wiele dziewczyn. W związku z tym na boisko wyszły juniorki. Z meczu na mecz młodsze zawodniczki wykazują jednak coraz większy talent i są szczęśliwe, że dostały szansę – tłumaczy Chorwatka.
