Miedziowe Lisy odprawiły GKS Katowice

416

– Dziś wygrał kolektyw, drużyna i każdemu należy się MVP meczu – mówi Rodrigues Miguel Tavares, rozgrywający Cuprum Lubin. „Miedziowe Lisy” pokonały w Hali RCS podopiecznych Dariusza Daszkiewicza, choć wydawało się w pewnym momencie, że możemy spodziewać się pięciu setów.

Atakuje Jakub Ziobrowski (Fot. Mariusz Babicz)

W ostatnim czasie GKS Katowice to zespół, który swoją walecznością doprowadza najlepszych do tie-breaka, a w nim często wygrywa. PlusLiga w tym sezonie zaskakuje i tak naprawdę każdy może wygrać z każdym.

– Liga w tym roku jest naprawdę zwariowana i ciasno jest na górze. Każdy walczy o jak najlepsze miejsce w play-offach. Uważam, że liga jeszcze nas zaskoczy – podkreśla Kamil Kwasowski, przyjmujący GKS Katowice.

Zanim doszło do meczu, siatkarzy na parkiet wyprowadzili podopieczni Akademii UKPS Lubin, którzy w przerwie między setami zostali nagrodzeni medalami i pucharami przez prezesa Cuprum Lubin Tomasza Tycla za sukcesy w Turnieju Charytatywnym w Głuszycy, gdzie między innymi MVP turnieju dwójek został Hubert Kaczorek.

Wychowankowie Akademii UKPS Lubin nagrodzeni

Spotkanie 18. Kolejki PlusLigi od początku bardzo dobrze układało się dla gospodarzy. Gościom we znaki dali się kapitan gospodarzy Mateusz Sacharewicz czy środkowy Przemysław Smoliński. Ekipa Marcelo Fronckowiaka odrzuciła przeciwnika od siatki utrzymując bezpieczny dystans punktowy, który jednak z czasem topniał. Niemniej jednak miejscowi nie dali sobie wyrwać zwycięstwa.

Gościom we znaki dali się między innymi kapitan gospodarzy Mateusz Sacharewicz (nr 17)

Drugi set był już bardziej wyrównany. Na tablicy co chwile mieliśmy stan remisowy. Rytm punkt za punkt przerwał skutecznym atakiem przyjmujący Robinson Dvoranen, który dał przewagę Cuprum. Asem serwisowym popisał się Smoliński, a blok „Miedziowych Lisów” był wysoki i solidny. Gospodarze wygrali 25:22.

Niestety miejscowi chyba zbyt szybko wygrali spotkanie w głowach. Własne błędy, ale też zdecydowane lepsza gra gości przy siatce sprawiły, że GKS Katowice pokonały w trzecim secie Cuprum Lubin, 16:25. Wydawało się, że rywale poczuli wiatr w żaglach.

Trzeci set należał do gości

Na szczęście dla gospodarzy, w czwartej części meczu zagrali bardzo pewnie prezentując skuteczną grę w ataku. Cuprum wygrało 25:19, a ostatni punkt zdobył rosły atakujący Jakub Ziobrowski. W najbliższą środę o godzinie 18.00, Cuprum podejmie Jastrzębski Węgiel.

MVP meczu: Miguel Tavares

– Na pierwszym miejscu chciałbym pogratulować wszystkim członkom mojej drużyny. Byli dzisiaj niesamowicie. Myślę, że te wyróżnienie MVP dla mnie to nic, bo równie dobrze mógłby dostać je ktoś inny. Jesteśmy drużyną i każdy gra dobrze – komentuje mówi Rodrigues Miguel Tavares, rozgrywający Cuprum Lubin.

18.kolejka PlusLigi, Hala RCS
Cuprum Lubin – GKS Katowice 3:1 (25:23, 25:22, 16:25, 25:19)
MVP meczu: Miguel Tavares, rozgrywający Cuprum Lubin

Cuprum Lubin: Lipiński, Maruszczyk, Zawalski, Gorzkiewicz, Ziobrowski, Dvoranen, Biegun, Smoliński, Tavares, Sacharewicz, Domagała, Morozau, Libero: Gruszczyński, Makoś.

GKS Katowice: Nowakowski, Szymański, Musiał, Zniszczoł, Firlej, Jarosz, Fijałek, Buchowski, Kohut, Szymura, Drzazga, Kwasowski, Libero: Grogorowicz, Watten.

Fot. Mariusz Babicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY