Dziesiąte miejsce w kraju i drugie na Dolnym Śląsku – menedżerowie i pracownicy MCZ znów mają powód do dumy. Lubiński szpital po raz kolejny przoduje w ogólnopolskim rankingu „Bezpieczny Szpital”, opracowywanym rokrocznie przez „Rzeczpospolitą” i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia.
W ogólnopolskiej „złotej setce” MCZ zajmuje 10. pozycję. Spośród dolnośląskich lecznic lepszy w tym roku był jedynie Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Świdnicy, który na tej liście jest piąty. Świdnicka placówka wypadła też najlepiej w naszym województwie.
– Sam się zastanawiam, co koledzy ze Świdnicy robią inaczej, lepiej – żartuje Piotr Milczanowski, prezes MCZ. – Nie rywalizujemy ze sobą, a raczej podpatrujemy, jakie praktyki wdrażają u siebie inne szpitale, uczymy się od siebie. Jesteśmy dumni z naszych osiągnięć, które są wynikiem wieloletniej pracy nad jakością naszych usług. Ta jakość kosztuje, ale dzięki niej nie cierpimy na brak klienta – komentuje.
Do MCZ przyjeżdżają pacjenci nie tylko z Zagłębia Miedziowego. Leczy się tu wielu Dolnoślązaków i mieszkańców innych regionów Polski. Jedną z dziedzin, w której szpital w tej chwili mocno się wyróżnia, jest okulistyka.
– Po tegorocznej modernizacji oddziału okulistyki skróciliśmy między innymi kolejkę pacjentów czekających na operację zaćmy. Teraz wykonujemy zabiegi, które wcześniej były planowane na rok 2021 – mówi Milczanowski. – Ściągamy też wysokiej klasy ekspertów, żeby uczyli naszych młodszych lekarzy, dzięki czemu będą w stanie wykonywać coraz bardziej skomplikowane zabiegi.
Prezes podkreśla, że szpital jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej. Władze MCZ z jednej strony cały czas szukają oszczędności, a z drugiej strony nowych obszarów działalności. Szpital nie ma zadłużenia, ma za to pieniądze na inwestycje. W tym roku najważniejszym projektem była wymiana sprzętu diagnostycznego. Dziś funkcjonują tu trzy pracownie rentgenowskie i dwa rezonanse magnetyczne. Najnowszy, pracujący od listopada, jest tak nowoczesny, że – jak mówi prezes MCZ – obsługującym go technikom „oczy świecą się z radości”.
– W przyszłym roku czeka nas kolejne poważne przedsięwzięcie: przenosiny oddziału intensywnej opieki medycznej w inne miejsce. Chcemy ulokować go w centrum szpitala, żeby wszystkie inne oddziały miały do niego jednakowo blisko. To bardzo skomplikowany projekt, bo w rzeczywistości żeby przenieść jeden oddział, trzeba miejscami zamienić cztery. Tę inwestycję chcemy rozpocząć w połowie roku – mówi Piotr Milczanowski.
Ranking „Bezpieczny Szpital” przygotowany został po raz piętnasty. W tegorocznej edycji ocenianych było 207 placówek.
źródło: Regionfan.pl