Aż 30 ton miedzi zużyto na pokrycie kopuły powstającej w Warszawie Świątyni Opatrzności Bożej. Pomogła Fundacja Polska Miedź, dzięki czemu zakończył się jeden z najważniejszych etapów budowy obiektu.
Dziś z tej okazji w stolicy organizowana jest specjalna konferencja prasowa. Weźmie w niej udział prezes fundacji Cecylia Ewa Stankiewicz. Będą też: metropolita warszawski ksiądz kardynał Kazimierz Nycz, prezes zarządu Centrum Opatrzności Bożej Piotr Gaweł oraz dyrektor biura tej inwestycji Marcin Adamczewski.
Jak informuje departament komunikacji Polskiej Miedzi, prace przy kopule rozpoczęły się w czerwcu ubiegłego roku i zostały rozłożone na kilka etapów. Ostatnim etapem prac na kopule było właśnie okładanie miedzią elementów końcowych kopuły, tzw. grzebienia.
– Miedź jest surowcem posiadającym charakterystyczne właściwości. Jest odporna na korozję. Trwałość dachów miedzianych jest określana na 700 lat, a dzieje się tak dzięki trwałości samego metalu i patynie, której warstwa tworzy się na miedzianych powierzchniach. Miedź nie wymaga także mycia czy innych zabiegów mających na celu konserwację. Wchodząc w reakcję z tlenem zmienia kolor – błyszcząca kopuła za kilka lat stanie się zielona – informuje KGHM.
Dodajmy, że Fundacja Polska Miedź w tym roku obchodzi swoje dziesięciolecie. W tym czasie przeznaczyła prawie 80 mln zł na realizację celów statutowych. Dzięki temu KGHM od lat utrzymuje się w gronie liderów filantropii.