Rozpoczyna się realizacja zapowiadanej od dawna inwestycji. Miasto właśnie przystępuje do budowy tzw. małej obwodnicy, która połączy ulice Legnicką z Kolejową. Co więcej, udało się w tej sprawie porozumieć ze starostwem, które zadeklarowało, że dołoży do budowy 3,5 mln zł.
Mała obwodnica będzie przedłużeniem ulicy Leśnej od skrzyżowania z Legnicką do Kolejowej. Ma ona przebiegać pod jednym z przęseł wiaduktu przy obwodnicy południowej miasta.
Powstanie tej drogi znacznie skróci dojazd do centrum miasta, a zwłaszcza do obiektów położonych w sąsiedztwie OSiR-u, w tym nowopowstałej hali widowiskowo-sportowej.
– Obecnie opracowujemy dokumentację z wykorzystaniem specustawy drogowej. Jest ona w tym momencie uzgadniana – tłumaczy Rafał Rozmus, naczelnik wydziału infrastruktury lubińskiego magistratu.
Budowa ma ruszyć na przełomie lata i jesieni. Niestety około 40 działkowców z ulicy Legnickiej będzie musiało zrezygnować ze swojej ziemi. – Wywłaszczenia na podstawie przyjętej uchwały będą następować automatycznie. Działkowcy dostaną informację o podziałach i zostaną zaproszeni do negocjacji odszkodowania. A te będzie już prowadziło starostwo w Lubinie. Do końca czerwca te kwestie powinny być już uregulowane – wyjaśnia naczelnik Rozmus.
Co ciekawe, inwestycję popierają nawet radni opozycyjni, którzy zwykle bombardują wszelkie pomysły prezydenta Roberta Raczyńskiego. – Rzadko mi się to zdarza, ale tym razem jest za co, więc pochwalę pana prezydenta za tę inwestycję. I za pozyskanie wsparcia finansowego ze starostwa. Naprawdę zasługuje tutaj na pochwalę – podkreślał na wczorajszej sesji radny Krzysztof Olszowiak. – Cieszę się, że w budżecie przeznaczono na ten cel 5 mln zł, bo to pozwoli rozpocząć tę inwestycję – dodaje.
Budowa drogi ma kosztować około 14 mln zł.