LUBIN. Miasto pożyczy powiatowi 2 mln złotych. Pieniądze zostaną przeznaczone na lubiński szpital. Pożyczkę, wymuszającą jednocześnie zmiany w budżecie miasta, zaakceptowali już radni miejscy.
– Jest pilna potrzeba, a w szpitalu na Bema leczą się przecież mieszkańcy miasta – argumentuje Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina.
Na razie nie uzgodniono, w jaki sposób powiat odda pieniądze, które pożycza od miasta. Być może w gotówce, a może przekazując część udziałów w tworzącym się właśnie Regionalnym Centrum Zdrowia.
Za pożyczone od miasta pieniądze kupiony zostanie między innymi nowy sprzęt do szpitala. – Mamy najstarszy w regionie rentgen, do którego nie można już nawet dostać części. On zostanie wymieniony w pierwszej kolejności – mówi Damian Stawikowski z zarządu powiatu lubińskiego. – Potrzebne są też fundusze na dokończenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz na odnowienie oddziału ginekologiczno-położniczego – wylicza Stawikowski.