Powiedziały, że są pracownicami MOPS-u i muszą wykonać masaż na koronawirusa. Seniorka uwierzyła, wpuściła je do mieszkania i straciła 5 tys. zł. I to w Dniu Babci! Uważajmy, bo oszuści są coraz sprytniejsi – by okraść seniorów, wykorzystują teraz epidemię koronawirusa. Tego, którego seniorzy boją się najbardziej.

Sytuacja miała miejsce wczoraj około godziny 10.00 na terenie naszego miasta. – Dwie kobiety zapukały do drzwi 82-latki. Obce osoby podały się za pracownice MOPS i pod pretekstem badania i przeprowadzenia masażu związanego z koronawirusem, zostały wpuszczone przez seniorkę do jej domu – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – W momencie, kiedy jedna z pań masowała pokrzywdzoną, druga splądrowała mieszkanie i ukradła schowane pieniądze w kwocie 5 tysięcy złotych – dodaje.
Seniorka dopiero po chwili zauważyła, że w miejscu, gdzie trzymała oszczędności, już ich nie ma. – Złodziejki bez żadnych skrupułów wykorzystały ufność kobiety i to w Dniu Babci – zauważa asp. sztab. Serafin.
Tego samego dnia inny oszust chciał też oszukać kolejną seniorkę, tym razem podając się za pracownika ZUS-u. – Próbował wyłudzić 400 złotych, mówiąc, że jeśli seniorka przekaże pieniądze w powyższej kwocie, otrzyma dopłatę do emerytury. Na szczęście oszustowi się nie udało, gdyż zauważył innego domownika i uciekł – relacjonuje rzeczniczka.
Policjanci po raz kolejny apelują: bądźmy czujni i nie dajmy się oszukać. Bardzo często oszuści pukają do drzwi pod różnymi pretekstami, np. z prośbą o wodę czy coś do jedzenia, oferując sprzedaż artykułów przemysłowych bądź też podając się za urzędników, za listonosza, pracownika ZUS-u, siostrę PCK, hydraulika, elektryka lub przedstawiciela fundacji czy stowarzyszenia.
Aby nie stać się ofiarą złodziei lub oszustów, należy przestrzegać następujących zasad:
– Przed otwarciem drzwi:
- Spojrzeć przez wizjer w drzwiach lub przez okno – kto to?
- Jeśli nie znamy odwiedzającego – spytać o cel jego wizyty, zapiąć łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujemy się na otwarcie drzwi) oraz poprosić o pokazanie dowodu tożsamości lub legitymacji służbowej, identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością;
- W razie wątpliwości należy umówić się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi (jeśli osoba podaje się za przedstawiciela administracji lub innej odpowiedniej instytucji).
- W sytuacji, gdy osoba staje się natarczywa, natychmiast należy zadzwonić na policję lub zaalarmować otoczenie. We wszystkich opisanych przypadkach należy kontaktować się z Policją, dzwoniąc na numer alarmowy 112 i przekazując jak najwięcej zapamiętanych szczegółów, np. wygląd nieznajomej osoby, numer i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechała.
– Oszuści nie mają skrupułów i żerują na dobrym sercu i ufności osób starszych. Policjanci apelują, aby przy każdej okazji, kiedy spotykamy się ze swoimi babciami i dziadkami, rozmawiać i informować ich o metodach działania sprawców.
– Pamiętajmy, że tego rodzaju kradzieży i oszustw możemy uniknąć, stosując się do podstawowej zasady – nie wpuszczając obcych nam osób do naszych domów.