Nowe przepisy znów uderzają w naszą kieszeń. Zgłaszając się na policję z wnioskiem o wydanie notatki z kolizji będziemy musieli zapłacić 17 zł. Policjanci przypomina jednak, że wymogi da się ominąć – ubezpieczyciel ma takie dane za darmo. Musi się o nie tylko zwrócić do policji.
Funkcjonariusze nie ukrywają, że kolizje drogowe, czyli tzw. stłuczki, to w ruchu drogowym codzienność. Jeśli skutkiem zdarzenia drogowego są tylko straty materialne, uczestnicy nie muszą o tym fakcie zgłaszać policji. Spisują stosowne oświadczenie i przekazują je swojemu ubezpieczycielowi.
– Jeśli jednak patrol policji rozstrzyga na miejscu, kto jest sprawcą kolizji, to sporządza z tego stosowną dokumentację. Uczestnicy zdarzenia drogowego wówczas mają obowiązek wymienić się danymi personalnymi oraz danymi dotyczącymi ubezpieczyciela i numeru polisy. Poszkodowany zgłasza taki fakt na bezpłatną infolinię ubezpieczycielowi – informują dolnośląscy policjanci.
Firma ubezpieczeniowa może zwrócić się do policji o pisemną informację na temat zdarzenia drogowego, którą uzyskuje bezpłatnie. Często jednak ubezpieczyciel kieruje poszkodowanego do policji po tzw. notatkę z kolizji. Powoduje to, że osoba, która zwraca się o wydanie pisma, oprócz straconego czasu musi też ponieść dodatkowy koszt – 17 złotych opłaty skarbowej za wydanie dokumentu.
– A w świetle obowiązujących przepisów obowiązek zebrania wszelkich dodatkowych dokumentów ze zdarzenia drogowego spoczywa na ubezpieczycielu, a nie na poszkodowanym. Warto o tym wiedzieć – przypominają funkcjonariusze.
