Miał prawie 3 promile, a twierdził, że jest trzeźwy

2237

50-latek choć był pijany, siadł za kierownicę swojego auta. Policjantom, którzy go zatrzymali, próbował wmówić, że czuje się doskonale i jest całkowicie trzeźwy. Co innego wykazał alkomat.

Ktoś poinformował lubińską policję o pijanym kierowcy. Funkcjonariusze na jednej z ulic zauważyli samochód wskazany przez świadka i zatrzymali go do kontroli.

– Za kierownicą BMW siedział 50-latek, który twierdził, że czuje się bardzo dobrze i że jest całkowicie trzeźwy. Funkcjonariusze od razu jednak wyczuli od niego silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2,7 promila tej substancji – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i zlecili odholowanie samochodu na policyjny parking. Kierowca musi teraz zapłacić 10 tys. zł kary grzywny i nie może prowadzić pojazdu mechanicznego przez najbliższe 3 lata.

– Pomimo policyjnych apeli, zatrważających statystyk i doniesień medialnych o zdarzeniach tragicznych w skutkach, wciąż nie brakuje kierowców, którzy wsiadają za kółko będąc pod znacznym działaniem alkoholu lub narkotyków. To już kolejny przykład, kiedy po informacji od innych użytkowników ruchu drogowego eliminowany jest przez funkcjonariuszy nietrzeźwy kierujący. Ten telefon prawdopodobnie zapobiegł tragedii na drodze – dodaje aspirant sztabowy Serafin. – Apelujemy do wszystkich, aby reagować w sytuacji, kiedy widzimy, że osoba będąca pod wpływem alkoholu bądź narkotyków zamierza wsiąść do samochodu. Wystarczy zadzwonić na numer alarmowy 112 i powiadomić o swoich spostrzeżeniach dyspozytora – mówi.


POWIĄZANE ARTYKUŁY