Do policji docierają zgłoszenia o przestępstwach popełnianych przez osoby podające się za pracowników spółdzielni mieszkaniowych. Jest to kolejny sposób na wejście oszustów do domu i dokonanie przez nich rabunku. Policja wzywa o zachowanie ostrożności.
Oszuści stale poszukują metod, aby skutecznie wyłudzić pieniądze bądź dokonać rabunku. Ofiarami są najczęściej osoby starsze. Przestępcy podając się za pracowników spółdzielni wzbudzają zaufanie i chętnie wpuszczani są do domu. W tym czasie jeden przestępca odgrywa swoją rolę, a drugi okrada mieszkanie.
– Przypominamy, że każda spółdzielnia, zanim dokona odczytu liczników, zawsze wcześniej o tym informuje swoich mieszkańców – informuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
Policja przypomina też o innym sposobie – metodzie na wnuczka. Osoba dzwoni z nieznanego nam bądź prywatnego numeru, kiedy numer się nie wyświetla. Przedstawia się, jako członek rodziny i prosi o pieniądze, po które ma zgłosić się znajomy. Przeważnie dzwoniący i rzekomy znajomy to ta sama osoba.
– Najprostszym sposobem jest zadzwonienie na znany nam numer telefonu (najlepiej stacjonarnego) tej osoby z naszej rodziny, za którą podaje się rozmówca. Jeśli natomiast podejrzany podaje się za członka rodziny, którego nie znamy lub nie pamiętamy, skontaktujmy się z innymi bliskimi osobami, które potwierdzą nam, że to jest faktycznie krewny i że takiej pomocy potrzebuje – dodaje Jan Pociecha.
Policja apeluje o rozwagę i prosi o informowanie oficera dyżurnego lubińskiej policji (tel. 997 lub 112) o każdej próbie podobnego oszustwa.