Decyzją władz klubu Legii Warszawa, sędziów oraz delegata PZPN, mecz 1 kolejki T–Mobile piłkarskiej ekstraklasy, w którym Legia miała podejmować Zagłębie Lubin, odbędzie się w innym terminie. Przyczyną odwołania meczu były zbyt obfite opady deszczu, które zalały obiekt na Łazienkowskiej.
Skład Zagłębia Lubin: Isailovic, Costa, Sernas, Reina, Dąbrowski, Gancarczyk, Małkowski, Abwo, Pawłowski, Hanzel i Hanek.
Sędzia główny: Daniel Stefański z Bydgoszczy. Na stadionie ponad 15 tys. osób. Niestety, nie wiadomo czy mecz się odbędzie.
– Chęci są wielkie, aby zagrać spotkanie. Jednak warunki narażają na kontuzje. Poza tym możemy uszkodzić płytę boiska – mówi Jan Urban.
Około 60 proc. boiska jest zalana. Obecnie władze PZPN przełożyły spotkanie na godz. 17.30.
Na ul. Łazienkowskiej ciągle pada. Prognozy nie są optymistyczne. W najgorszym wypadku mecz zostanie rozegrany jutro.
Na ławce miedziowych siedzą: Aleksander Ptak, Csaba Horvat, Błażej Telichowski, Arkadiusz Woźniak, Patryk Rachwał, Kamil Wilczek, Mouhamadou Traore. Niestety, kontuzja Bartłomieja Rymaniaka okazała się na tyle poważna, że nie wystąpi on w meczu z Legią. Na jego miejsce wskoczył Janusz Gancarczyk. – Kontuzja wykluczy mnie z tego spotkania, ale już w meczu z Lechem powinienem zagrać – mówi Rymaniak.
Deszcz nie ostudził zapału kibiców. Na stadionie słyszymy głośny ich śpiew. Pepsi Arena zapełnia się również miedzianym kolorem.
Deszcz ciągle pada, a do decyzji pozostało jedyne 10 minut.
Trener Skorża na dzisiejszy mecz wystawił: Skabę, Rzeźniczaka, Choto, Komorowskiego, Wawrzyniaka, Radowicia, Gola, Vrdoljaka, Manu, Hubnika oraz Ljuboja.
Nieoficjalna informacja: MECZ SIĘ NIE OBĘDZIE!
22–23 listopada ewentualna data rozegrania tego spotkania. Ale to tylko, jeśli wygramy mecz Ligi Europy. W innym wypadku spotkanie zostanie rozegrane wcześniej.
17.34 – Kibice przeklinają na PZPN. Są oburzeni, że stadion nie jest odpowiednio przygotowany do złych warunków atmosferycznych oraz że sam mecz nie dojdzie do skutku.
17.35 – „Można grać k… mać!” – śpiewają kibice.
17.36 – Piłkarze obu zespołów czekają w tunelu.
17.37 – Kibice mają nadzieję na rozegranie spotkania. Nie chcą opuścić Pepsi Areny.
17.38 – Jest szansa na to, że PZPN pozwoli na mecz.
17.40 – Kibice ciągle śpiewają, a deszcz ciągle pada.
17.41 – MECZ ODWOŁANY!
17.42 – Miedziowi dziękują swoim kibicom za przybycie. 70 proc. boiska jest zalana.
Mówi Robert Kozieł, delegat PZPN: – Najważniejsze jest zdrowie zawodników. Moglibyśmy poczekać jeszcze trzydzieści minut i wtedy zagrać, ale zadecydowaliśmy, że mecz odwołujemy. Pogoda jest, niestety, nieprzewidywalna.
17.44 – Mecz może zostać rozegrany we wrześniu.