Lubiński wojownik Mateusz Janur, wygrał jednogłośną decyzją sędziów na gali Octagon No Mercy 10. Jak podkreśla choćby Bartosz Muszyński z Armii Polkowice, wojownik wykazał sporą przewagę w stójkowym aspekcie mieszanych sztuk walki.
Trenujący sztuki walki w Lubinie i Polkowicach Mateusz stanął w szranki z Jarosławem Lechem z KSW Ofensywa. Walka odbyła się w formule MMA w wadze 87 kg. Był to drugi pojedynek z karty głównej. Pojedynkiem wieczoru była konfrontacja Adriana Dudka z Dawidem Drobiną. Sędziowie orzekli, iż lubinianin zwyciężył jednogłośnie.
Mateusz Janur trenuje sztuki walki od kilku lat w Strefie Walk Lubin oraz w Armii Polkowice. Rekord w amatorskim kickboxingu to 17-2, w amatorskim MMA 6-1, natomiast w zawodowym 3-2. Jeśli chodzi o osiągnięcia lubinianina to Mateusz jest wicemistrzem Polski Kick boxingu (pzkb), zdobywcą Pucharu Polski K1, złotym medalistą na Pucharze Polski GI, a także posiada medale z Amatorskiej Ligi MMA. – To był bardzo duży sprawdzian dla Mateusza w nowej kategorii wagowej i wypełnij założony plan w stu procentach. Tak jak Mateusz powiedział w komentarzu po walce uważam, że jesteśmy gotowi na największe organizacje w Polsce – podkreśla Stanisław Tuszyński, u którego w Strefie Walk Lubin trenuje Mateusz.
Fot. Archiwum wojownika
