„Nie kręć, że wpłacisz” – pod takim hasłem piłkarze, działacze i kibice piłki nożnej zbierają pieniądze na leczenie ciężko chorych na mukowiscydozę synów Jakuba Kowalskiego, zawodnika Podbeskidzia Bielsko-Biała. W akcji, która ma charakter społecznościowego wyzwania, „do tablicy” wywołany został ostatnio Mateusz Dróźdż, przewodniczący rady nadzorczej KGHM Zagłębia Lubin.
Sprawa z pozoru wydaje się prosta: wystarczy piętnaście razy zakręcić się wokół piłki, potem strzelić do bramki, a następnie wpłacić pieniądze na konto Fundacji Matio, której podopiecznymi są Oliwier i Filip Kowalscy. Za niecelny strzał wpłata na konto musi być podwójna.
Oto, jak Mateusz Dróżdż podołał wyzwaniu: youtu.be/ve-7Q2IYEek
Nietypowa bramka, do której celował działacz, znajdowała się w Zakładach Górniczych Lubin. Piłkarze, trenerzy, zarząd i pracownicy klubu mieli okazję zobaczyć, jak wygląda praca w kopalni.
– To dla nas wszystkich bardzo ważne i ciekawe doświadczenie – mówi Mateusz Dróżdż. – Myślę, że dobrze jest, gdy piłkarze mogą widzieć, w jakich warunkach pracują ich kibice. A praca ta, szczególnie na przodku, jest naprawdę ciężka.
Do akcji „Nie kręć, że wpłacisz” szefa rady nadzorczej klubu nominował socjolog sportu, dr Dominik Antonowicz z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Mateusz Dróżdż przekazał oczywiście wyzwanie dalej – dr. Dariuszowi Łapińskiemu z Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz drużynom Arki Gdynia i Odry Opole.
Pieniądze na leczenie chłopców można wpłacać na rzecz Fundacji Matio, nr konta 36106000760000320001329248, wpisując w tytule przelewu: Darowizna dla Oliwiera i Filipa Kowalskich.