Maszynista oślepiony laserem

6852

Wiązka lasera oślepiła maszynistę Kolei Dolnośląskich tuż przed wjazdem na stację. Niewiele brakowało, by doszło do poważnego wypadku kolejowego.

Do tego groźnego zdarzenia doszło przed stacją Jezierzany, na trasie prowadzącej z Wrocławia do Lubania Śląskiego. Ktoś wpadł na pomysł, by przesunąć laserem po szybie nadjeżdżającego pociągu. Zarejestrowały to kamery umieszczone w pociągu.

Na szczęście maszynista był w stanie dalej panować nad pojazdem, nie doszło więc do kolejowej katastrofy. Mężczyzna nie stracił też wzroku.

– Dwukrotnie, w odstępach czasowych, nasz maszynista przeszedł badania okulistyczne, aby wykluczyć uszkodzenie wzroku. Przez kilka pierwszych dni jego wzrok był podrażniony, musiał zakraplać oczy. Na szczęście do trwałego uszkodzenia nie doszło – informuje Bartłomiej Rodak, rzecznik Kolei Dolnośląskich. – Takie skandaliczne zachowania są niebezpieczne nie tylko dla zdrowia kierującego, ale i zagrażają bezpieczeństwu pasażerów. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takich zachowań. To zdarzenie zgłosiliśmy już legnickiej policji – dodaje.

Takiego szczęścia, jak maszynista KD, nie mieli policjanci z Tczewa, których 23-latek oślepił wiązką laserową, gdy jechali radiowozem. Obaj funkcjonariusze doznali poważnych obrażeń oczu. „Żartownisie” celują laserem także w lecące nocą samoloty, zdarza się też, że ofiarą ich bezmyślności padają np. piłkarze na boiskach.

W przypadku incydentu w dolnośląskim pociągu znalezienie sprawcy może być niestety bardzo trudne, mimo nagrań z monitoringu. Próba oślepienia maszynisty równoznaczna jest z popełnieniem przestępstwa stworzenia groźby katastrofy w ruchu lądowym.


Co prawda nie dotyczy to pociągów a samolotów, ale zasada jest ta sama – Urząd Lotnictwa Cywilnego stworzył kampanię społeczną „Laser to nie zabawka”.

źródło: Regionfan.pl


POWIĄZANE ARTYKUŁY