Maraton Grozy

24

To będzie gratka dla tych, którzy lubią się bać. 31 lipca o godzinie 22 w lubińskim kinie Helios rozpocznie się Maraton Grozy. Dla naszych Czytelników mieliśmy dwie podwójne wejściówki na ten maraton.

W ciągu jednej nocy będzie można obejrzeć aż dwa długo wyczekiwane i co bardzo ważne premierowe filmy: „Szubienica” i „Taśmy Watykanu”. Następnie wyświetlony zostanie uznawany za arcydzieło gatunku, legendarny „Egzorcysta” i na koniec przerażające „Wilkołacze sny”.

Maraton rozpocznie się 31 lipca o godzinie 22, a zakończy następnego dnia o godzinie 6.

Szczegóły można znaleźć na stronie www.helios.pl

Dla naszych Czytelników mieliśmy dwie podwójne wejściówki na Maraton Grozy. Otrzymały je dwie osoby, które jako pierwsze dodzwoniły się do naszej redakcji dziś (23 lipca) o godzinie 14.00 i wymieniły wszystkie filmy, które będzie można obejrzeć podczas maratonu.

Bilety wygrali: Damian Wójcik i Barbara Szpak. Gratulujemy!

O filmach:

„Szubienica”
Po dwudziestu latach od tragicznego wypadku, do którego doszło w niewielkim miasteczku podczas szkolnego przedstawienia, uczniowie szkoły postanawiają ponownie wystawić feralną sztukę, aby w dość niefortunny sposób uczcić rocznicę tragedii. Szybko przekonują się jednak, że do pewnych rzeczy lepiej nie wracać.

 

 

„Taśmy Watykanu”
27-letnia Angela Holme w zagadkowy sposób sprowadza cierpienie i śmierć na każdego, kto znajdzie się w jej pobliżu. Miejscowy ksiądz, ojciec Lozano, zaczyna badać jej przypadek i dochodzi do wniosku, że kobieta padła ofiarą opętania. Bezradny w konfrontacji z siłą nieczystą, zwraca się o pomoc do Watykanu. Na prośbę kapłana, Stolica Apostolska wysyła na miejsce parę doświadczonych egzorcystów – kardynała Bruuna i asystującego mu wikariusza Imaniego. Duchowni nie wiedzą, że przyjdzie im zmierzyć się ze starożytnym demonem, którego szatańskie moce wykraczają poza wszystko, z czym dotychczas mieli do czynienia.

 

 

„Egzorcysta”
Jest to opowieść o niewinnym dziecku nawiedzonym przez tajemniczego ducha. Matka dziewczynki, zdeterminowana, by uratować ją z mocy demona, zwraca się o pomoc do dwóch księży, przepełnionego wątpliwościami Karrasa, oraz ojca Merrina, o wierze niewzruszonej jak skała. Najlepszy horror wszech czasów nadal przeraża jak żaden inny.

 

 

„Wilkołacze sny”
19-letnia Marie (Sonia Suhl) przestaje panować nad swoim ciałem. To co się z nią dzieje, wydaje się mieć związek z wydarzeniami, rozgrywającymi się na rybackiej wyspie zamieszkałej przez jej rodzinę, a także z chorobą jej matki, która od lat porusza się na wózku inwalidzkim. Dziewczyna uświadamia sobie, że jej rodzina skrywa tajemnice, o których istnieniu nie miała dotąd pojęcia. Wrogie nastawienie ludzi budzi w niej niepokój nie mniejszy od tego, który wywołują wyrastające na jej klatce piersiowej włosy. Chociaż miejscowy lekarz zapewnia ją, że wszystko jest w porządku, Marie nie przestaje zadawać sobie pytań o to, kim tak naprawdę jest i jaka jest jej natura.


POWIĄZANE ARTYKUŁY