Większa wiedza na temat postępów w nauce oraz ograniczenie zjawiska wagarowania – to główne zalety dzienników elektronicznych – uważają rodzice. Tak wynika z badań, które przeprowadziło Centrum Kształcenia Nauczycieli Librus.
W Lubinie z tzw. e-dziennika korzystają wyłącznie nauczyciele i rodzice z gimnazjum nr 1. Placówka od października używa tylko elektronicznej wersji spisu ocen. Tradycyjny, papierowy dziennik trafi do kosza na śmieci.
Jak wynika z sondażu, możliwość bieżącego sprawdzania ocen i frekwencji uczniów nie prowadzi, wbrew obawom, do wzrostu inwigilacji i ograniczania swobody uczniów. Co ciekawe, narzędzie to wykorzystywane jest zdecydowanie częściej przez matki niż ojców.
– Dzięki dziennikowi elektronicznemu wiem więcej na temat ocen i frekwencji na lekcjach mojego dziecka – uważa niemal 85 proc. rodziców, którzy wzięli udział w pierwszym ogólnopolskim badaniu opinii. Przeciwnego zdania było niecałe 6 proc. ankietowanych, zaś nieco ponad 9 proc. nie miało zdania na ten temat.
Za największą zaletę e-dziennika respondenci wymienili możliwość dostępu do bieżących informacji o dziecku (oceny, frekwencja). Taką odpowiedź wskazało aż 935 respondentów (ponad 88 proc.). Z kolei dla niemal 7proc. ankietowanych główną zaletą jest możliwość utrzymywania stałej korespondencji ze szkołą oraz czytania ogłoszeń.
Dzienniki elektroniczne funkcjonują już w kilkuset polskich placówkach oświatowych. Liczba ta zwiększa się bardzo szybko, m.in. dzięki zmianom prawa. Od lipca tego roku polskie szkoły mogą np. w całości zrezygnować z prowadzenia dokumentacji w formie papierowej i zastąpić ją dziennikiem elektronicznym.
Dokładne wyniki ankiety w załączniku.