Małżeństwo z Lubina w swoim mieszkaniu w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu, tuż obok pokoju dla dzieci, uprawiało konopie indyjskie, z których można zrobić marihuanę. Znaleziono u nich 24 doniczki z tą rośliną. Kobieta nie zamierzała łatwo się poddać, znieważyła i zaatakowała jednego ze stróżów prawa.
Małżeństwo było kompletnie zaskoczone, gdy policjanci wkroczyli do mieszkania. – Funkcjonariusze przechwycili 24 donice z marihuaną oraz 350 gramów suszu roślinnego, z którego podejrzani mogliby przygotować blisko 1750 porcji środka odurzającego – informuje aspirant Sylwia Serafin z lubińskiej policji.
Ponadto policjanci znaleźli w mieszkaniu sprzęt do prowadzenia uprawy.
30-letni mieszkaniec Lubina i jego 34-letnia żona trafili do aresztu. – Obecnie policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności całej sprawy, w tym skąd zatrzymana para miała środki odurzające oraz to czy zajmowała się również ich rozprowadzaniem – dodaje aspirant Sylwia Serafin. – Kobieta poza zarzutem uprawy i udzielania środków odurzających, odpowie także za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. W trakcie zatrzymania była bardzo agresywna i wulgarna – mówi.
Mężczyzna został aresztowany na dwa miesiące, zaś kobieta na miesiąc. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających może im grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
