Majówka pod żaglami

28

Tygodniowy rejs do Amsterdamu organizuje lubińskie Stowarzyszenie Wspierania i Kreowania Aktywności WIKA. – Większość załogi stanowią lubinianie. Mamy jeszcze trzy wolne miejsca. Przygoda jest na wyciągnięcie ręki – zachęca organizator wyprawy, Robert Gronowski.

Wyprawę zaplanowano w dniach 27 kwietnia-4 maja na trasie Cherbourg-Amsterdam. – Po drodze planujemy zatrzymać się w dwóch portach: Portsmuth i Ostenda. Płyniemy na żaglowcu Kapitan Borchardt. Jest to najstarszy wiekowo polski żaglowiec, ale najkrótszy stażem jeśli chodzi o pływanie pod polską banderą. Zwodowany w 1917 roku, w 2011 r. został kupiony przez prywatnego polskiego armatora – opowiada podróżnik.

Większość załogi stanowią mieszkańcy Lubina oraz Zagłębia Miedziowego: od Złotoryi po Głogów. Mamy także mocną ekipę z Wrocławia – to głównie muzycy szantowi. Są też pojedyncze osoby z Katowic, Warszawy i Zielonej Góry.

– Dodatkową atrakcją naszego wyjazdu będzie zwiedzanie opactwa Mont Saint Michel. Jest to jeden z najpiękniejszych zabytków Francji. Ponieważ znajduje się niedaleko naszego portu zaokrętowania postanowiliśmy wyjechać dzień wcześniej, aby móc zwiedzić ten obiekt. Wieczór spędzimy w Saint Malo, pięknym normandzkim mieście z zabytkową starówką, tam też mamy zarezerwowany hotel. W sobotę po śniadaniu udajemy się do Cherbourga gdzie zostaniemy zaokrętowani na żaglowiec – tłumaczy Robert Gronowski.

Cena rejsu to 2530 zł (2250 zł +280 zł). – W tym: dojazd i powrót autokarem, zakwaterowanie i wyżywienie na żaglowcu, opłaty portowe, paliwo, a także koszty noclegu, wyżywienia i transportu związane ze zwiedzaniem Mont Saint Michel i Saint Malo.

– Nie są wymagane żadne uprawnienia ani doświadczenie żeglarskie. Zresztą płyną z nami osoby, które nigdy nie były nawet na śródlądowej żaglówce. Szczególnie dla takich osób jest to duża frajda i wielka przygoda – zapewnia podróżnik.

Uczestnicy rejsu będą pełnoprawnymi członkami załogi. Zostaną podzieleni na wachty, będą spełniali wszystkie obowiązki załogi oczywiście pod nadzorem oficerów. Będą pełnili wachty nawigacyjne, gospodarcze, będą obsługiwali żagle, itp.

– Gorąco zachęcamy zainteresowanych. Termin jest bardzo atrakcyjny, bo obejmuje długi weekend majowy, więc biorąc 4-5 dni urlopu uzyskujemy 11 dni wolnych – zauważa Robert Gronowski.

Kontakt do organizatora: stowarzyszenie.wika@onet.pl, tel. 601 794 240.


POWIĄZANE ARTYKUŁY