Mają niezwykłego patrona

47

Małgorzata Niemen nie kryła wzruszenia, odsłaniając tablicę upamiętniającą jej męża w lubińskim Gimnazjum nr 1. Od dziś szkoła oficjalnie nosi imię Czesława Niemena. – To jednocześnie smutny i radosny dzień. Smutny, dlatego że go już dzisiaj z nami nie ma, a radosny, dlatego że ludzie o nim pamiętają – mówi Małgorzata Niemen.

Zazwyczaj szkoły wybierają na swoich patronów postacie związane z historią, pisarzy, naukowców oraz bardzo często Jana Pawła II. Lubińskie Gimnazjum nr 1 postanowiło być oryginalne.

– Szukaliśmy kogoś współczesnego i pokojowego – mówi dyrektor Gimnazjum nr 1 Wiesław Bartoszewicz.

Wybór padł na Czesława Niemena. Jednogłośnie zaakceptowali go uczniowie i nauczyciele, a później także lubińska rada miejska. Trzeba było jeszcze uzyskać zgodę rodziny artysty.

– Każdy, kto ma w zamyśle upamiętnienie Czesława jest moim bratem i przyjacielem. Mogłam tylko przyklasnąć – mówi z uśmiechem Małgorzata Niemen, żona artysty, która przyjechała dziś do Lubina, żeby wziąć udział w uroczystości nadania imienia Gimnazjum nr 1. – Trochę pobuszowałam w internecie i poczytałam o tym gimnazjum. Cieszę się, że kolejne pokolenia będą wychodzić ze szkoły Niemena, poznając nie tylko jego twórczość, ale i życie – dodaje.

– Wielki artysta, dobry człowiek, ale i patriota – mówi prezydent Robert Raczyński o nowym patronie lubińskiego gimnazjum. – Czesław Niemen łączy pokolenia. Łączy też dwie Polski. Polskę, która została w Wilnie, na Białorusi (z Kresów Wschodnich – przyp. red.) i tę tutaj. Musiał porzucić tamtą Polskę, uciekając przed sowiecką armią, bo nie wyobrażał sobie walki z własnym narodem – dodaje, przyznając jednocześnie, że i on – jak sporo innych Polaków – słuchał muzyki Czesława Niemena i kochał się w Małgorzacie Niemen, która była wówczas modelką.

Szkół noszących imię Czesława Niemena jest w Polsce zaledwie kilka. Lubińskie gimnazjum starało się dzisiaj udowodnić, że zasługuje na to miano. Uczniowie oraz absolwenci szkoły śpiewali utwory Niemena, ale i do nich tańczyli. Małgorzata Niemen, która okazała się bardzo ciepłą i sympatyczną osobą, nie potrafiła powstrzymać łez podczas odsłonięcia tablicy poświęconej jej mężowi oraz później przemawiając do uczniów.

– Jestem pod ogromnym wrażeniem. Brałam udział w wielu takich uroczystościach, ale ta przebija wszystko – mówi. – Czesław Niemen był też wspaniałym człowiekiem. Spędziłam z nim 30 lat, a to o czymś świadczy. Był taki trochę niedzisiejszy. Najważniejsze było dla niego dobro. Mam nadzieję, że uczniowie Gimnazjum nr 1 będą wyznawać podobne zasady. Być może utrudni im to poruszanie się w meandrach życia, a może ułatwi – dodaje.

Żona Czesława Niemena przywiozła ze sobą do Lubina prywatne zdjęcia, jakie zrobiła mężowi. Wystawiono je w holu szkoły.

W gimnazjum powstało też Patio pod Papugami, gdzie uczniowie będą mogli w przerwach między lekcjami odpocząć i posłuchać utworów Niemena. Lubińska szkoła ma też inne plany związane z nowym patronem. Prawdopodobnie wkrótce w placówce powstanie mural poświęcony artyście.

Szkoła oprócz imienia, pamiątkowej tablicy, zyskała dziś również sztandar, oczywiście z wizerunkiem Czesława Niemena.

Zwieńczeniem dzisiejszych uroczystości będzie wieczorny koncert córki artysty – Natalii Niemen, która zaśpiewa o godzinie 18 w hali widowiskowo-sportowej. Wstęp jest bezpłatny.


POWIĄZANE ARTYKUŁY