Lubiński rynek ponownie zamienił się w tętniące życiem, kolorowe miasteczko świąteczne. Dziś rozpoczął się w tym miejscu coroczny Jarmark Bożonarodzeniowy, który potrwa przez kilka najbliższych dni i już od pierwszych chwil przyciąga mieszkańców świąteczną atmosferą oraz bogatą ofertą atrakcji.
Punktualnie o godzinie 16.30 oficjalnie odpalono iluminacje świąteczne. Rozbłysła choinka oraz setki kolorowych ozdób, które w tym roku wyjątkowo pięknie udekorowały centrum miasta. Chwilę później rozpoczął się koncert Tryni Family Band i Jessicy Merstein. Wokalistka spod Zielonej Góry jako pierwsza pojawiła się na scenie i otworzyła muzyczną część jarmarku jednym z najbardziej znanych świątecznych przebojów „All I Want for Christmas Is You” Mariah Carey. Następnie swoje talenty zaprezentowali uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej w Lubinie koncertem „Coraz bliżej święta”.
Odwiedzający, z którymi rozmawialiśmy, zgodnie podkreślali, że rynek prezentuje się w tym roku wyjątkowo pięknie. Jest kolorowo, nastrojowo, a świąteczny klimat czuć w każdym zakątku.
Wrażenie to potwierdzała Joanna Dziubek rzecznik prasowy prezydenta miasta: – Lubiński rynek jak zwykle ustrojony jest pięknie. Jesteśmy gotowi na święta Bożego Narodzenia. Zapraszamy mieszkańców, żeby razem z nami zaczęli naprawdę czuć tę świąteczną atmosferę. Jak dodała, tegoroczne iluminacje, liczne domki handlowe, choinki, muzyka i atrakcje mają sprawić, że mieszkańcy spędzą te dni w wyjątkowym nastroju.
– To jest kilkadziesiąt stoisk i jest po czym powędrować. Można kupić tutaj prezenty, poszukać inspiracji, skosztować lokalnych przysmaków, są food trucki. Oferta jest bardzo bogata – wylicza.
Na jarmarku nie brakuje też rękodzielników. Wśród nich jest pani Edyta z Wrocławia, która sprzedaje własnoręcznie wykonywaną biżuterię.
– Mamy tutaj biżuterię ręcznie robioną z Dolnego Śląska. Każde cudeńko robiłam własnymi rękami. Myślę, że to świetny pomysł na prezent dla najbliższych – mówiła, prezentując swoje wyroby i zachęcając do odwiedzin swojego stoiska.
Świąteczną atmosferę dopełniają Mikołaj, śnieżynka i diabełek, którzy spacerowali wśród odwiedzających i rozdawali słodkości najmłodszym.
– Rynek jest bardzo pozytywnie udekorowany, można tu poczuć magię świąt – uważa Mikołaj. – Co roku jest coś nowego i właśnie mi się podoba, że jest coraz bogatszy. Jest pięknie, przepięknie, można poczuć nadchodzące święta – uzupełnia śnieżynka. Z kolei diabełek przyznał, że rozdaje cukierki, by pokazać, że też jest dobry. On także był pod wrażeniem pięknych dekoracji.
W jarmark aktywnie włączyli się także lubińscy seniorzy z Domu Dziennego Pobytu.
– Nasze Mikołaje i nasze Mikołajki są na rynku i rozdają przepyszne, kolorowe cukiereczki wszystkim, najmłodszym i tym trochę starszym dzieciom – mówi kierownik placówki Edyta Szeliga. Seniorzy nie kryli radości z udziału w wydarzeniu, podkreślając, że atmosfera jest wyjątkowa i wprowadza ich w świąteczny nastrój.
Tegoroczny Jarmark Bożonarodzeniowy potrwa do 10 grudnia. W kolejnych dniach zaplanowano wiele atrakcji. Już jutro, w mikołajki, na rynku pojawi się Mikołaj rozdający słodkości i podarki, od godziny 16 do 19. Podczas Santa Claus Party lubinianie będą mogli bawić się przy muzyce DJ Blaki Selektah, a fotobudka 3D pozwoli bezpłatnie nagrać własny świąteczny teledysk.
Dzieci wezmą udział w warsztatach tworzenia filcowych ozdób choinkowych, a także obejrzą muzyczno-teatralny spektakl „Na zimowy czas” przygotowany przez Centrum Uśmiechu. W kolejnych dniach nie zabraknie konkursu na dziadka do orzechów oraz tradycyjnej szopki z żywymi zwierzętami z lubińskiego zoo. W niedzielę natomiast na rynek wjedzie ciężarówka słodkości Wawel Truck (od godziny 13 do 19) z atrakcjami, które, jak zapowiadają organizatorzy, powinny przyciągnąć tłumy, podobnie jak ubiegłoroczna świąteczna ciężarówka Coca-Coli.
Szczegółowy program Jarmarku Bożonarodzeniowym publikujemy poniżej (na plakatach pod galerią zdjęć). Można je znaleźć także w wydarzeniu na Facebooku.
Fot. Tomasz Folta
