Jest wicemistrzem Polski w Kettlebells Hardystyle z 2019 roku, uczestnikiem Ninja Warriors, a w Lubinie znany jako promotor kalisteniki. Łukasz Śliwa, bo o nim mowa, zachęca teraz mieszkańców naszego miasta do aktywnego spędzania czasu przy sportach siłowych.
Członek elitarnej grupy TOP TEAM z kompletem pięciu gwiazdek, oraz posiadacz tytułu Beast Tamer w ubiegłym roku zajął drugie miejsce w Polskiej Lidze Kettlebell Hardstyle. Łukasz Śliwa mocno podkreśla wartość sportów siłowych. w Lubinie, otworzył centrum, w którym przekazuje taką właśnie wiedzę.
– Jestem zorientowany przede wszystkim na rozwój siły, jako podstawowej zdolności motorycznej, gdyż jest ona w mojej opinii matką pozostałych zdolności. Do jej rozwijania wykorzystuję wszystkie znane mi metody, sposoby i gałęzie treningu siłowego jak na przykład sztangi, odważniki kulowe (kettlebells, przyp. red.) czy trening z masą własnego ciała. W pracy stawiam na jakość przekazywanej wiedzy, toteż zajęcia odbywają się w małych, stałych grupach (5-6 osób, przyp. red.), gdzie mam możliwość dopilnowania szczegółów pracy moich podopiecznych na poziomie, przede wszystkim, mnie zadowalającym, a co za tym idzie – zadowalającym też moich podopiecznych – podkreśla Łukasz Śliwa, który trenerską przygodę zaczął od kalisteniki.
Poza prowadzeniem grup, Łukasz zajmuje się też przygotowaniem motorycznym sportowców, oraz pomocą w powrocie do danej dyscypliny po kontuzjach i operacjach.
– Aktualnie w moim klubie trwa stały nabór chętnych do grup kettlebells hardstyle. Są to zajęcia, na których pracujemy z odważnikami kulowymi – starym rosyjskim narzędziem do pozbywania się słabości. Trening ten ma niewiele wspólnego z tym z czym obecnie kojarzą się ludziom kettle, z małymi ogumowanymi różowymi kulkami pokracznie przerzucanymi, gdzieś na zajęciach w sieciowych klubach fitness. Jak wyglądają prawdziwe kettle, możecie zobaczyć w moich mediach społecznościowych – na Instagramie oraz Facebooku – podkreśla trener.
Drugi projekt Łukasza, który właśnie wprowadza w życie to wakacyjne „Poranki ze sztangą i kawą”.
– Zajęcia otwarte, na które można przyjść i nauczyć się pracować ze sztangą. Uczymy poprawnej techniki, pomagamy poprawić technikę już wypracowaną, a przy tym można wypić kawę, bo bez kawy, wiadomo, dźwigania nie ma. Zajęcia odbywają się w każdy wtorek i czwartek o godzinie ósmej rano i wymagają uprzedniego zapisania się telefonicznie, gdyż obowiązuje limit pięciu osób na jednej godzinie zajęć – puentuje Łukasz Śliwa.
Osoby zainteresowane tą formą aktywności proszone są o kontakt z trenerem poprzez numer telefonu: 731 910 708, bądź media społecznościowe: Instagram @ludus_sc i Facebook .
Fot. Archiwum Łukasza Śliwy
