Właściciele dwóch młodych suczek pozostawili je na pastwę losu w mroźne i śnieżne dni. Płowobrązowa samiczka, która ma około sześciu miesięcy, kręciła się pod Szkołą Podstawową nr 9 przy ul. Pawiej na Przylesiu. Nieco starszą towarzyszkę jej niedoli uwolniono spod klatki schodowej przy ul. Leszczynowej 6, gdzie tkwiła w bezruchu przez wiele godzin.
Wyżłowata psina miała odmrożone opuszki i powiększony brzuch. Pracownicy lubińskiej lecznicy Animvet udzielili jej niezbędnej pomocy. Leczenia wymagała także dziesięciomiesięczna suczka, którą straż miejska dowiozła w kiepskim stanie. Była przemoknięta, wyziębiona i osłabiona. Ponadto miała katar, kaszel i odmrożone opuszki.
Oba pieski czekają na pomoc. Osoby, które zechcą zapewnić tym sympatycznym stworzeniom prawdziwy dom, proszone są o kontakt z przychodnią weterynaryjną: (76) 842-17-88 lub 601-844-472, w godzinach 9.00-18.00.