Lubińskie blogerki radzą jak zabłysnąć

74

Jak dobrać strój i makijaż, aby podczas imprezy sylwestrowej wyglądać oszałamiająco? Zapytaliśmy o to blogerkę modową Joannę Nieckarz i wizażystkę Oktawię Bojko z Lubina.

Rok 2015 to mieszanka najróżniejszych trendów. Jak przekonują nasze urodowe specjalistki, tak samo będzie podczas sylwestra. Panie mogą wybierać w klasycznych kreacjach i ekstrawaganckich strojach. Podobnie z makijażem. Na tę jedną noc można puścić wodze fantazji i eksperymentować ze stylami i kolorami.

– W sylwestrową noc każda z nas musi błyszczeć i to dosłownie! Modne są złote i srebrne bluzki, a także świecące kombinezony. Na tę jedną noc możemy zapomnieć o umiarze i zdrowym rozsądku. – przekonuje Joanna Nieckarz, blogerka modowa tworząca bymadamejoanne.blogspot.com . – Łączymy wszystkie odcienie metalicznej miedzi ze srebrem a także z czernią. To pozwoli nam stworzyć ponadczasowy look! Kojarzące się z sylwestrem migoczące się sukienki nosimy w wersji glamrockowej, najlepiej z ramoneską.

Klasyczna czerń doskonale łączy się z koronkami lub tiulem. Dla odważnych Joanna poleca wyraziste kolory.

– Ostra różowa sukienka w kształcie trapezu, bardzo dobrze komponuje się z brokatowymi butami, wyrazistym makijażem oczu i luźno upiętą fryzurą. Kolejnym gorącym trendem prosto z wybiegu jest naked dress, czyli półprzezroczysta lub całkiem przezroczysta kreacja, pod którą zakładamy pełna, jednokolorową i gładką bieliznę. W kreacjach dozwolony jest też aksamit i welur. Dla kobiet które nie lubią czerni, jest też piękna biel, która najlepiej prezentuje się w wydaniu mała biała lub jako dwurzędowy kombinezon czy spódnica. W takiej stylizacji konieczne są mocno zaznaczone usta np. na fioletowo – doradza Joanna Nieckarz.

Blogerka przestrzega, że jedynym elementem, który tej nocy nie może błyszczeć, są rajstopy. Te świecące, cieliste już od dawna są niemodne. Dopuszczalne są jedynie matowe.

Dopełnieniem oszałamiającej kreacji będzie efektowny makijaż. Oktawia Bojko przyjrzała się trendom, jakie dyktowali w tym roku projektanci i przygotowała kilka rad dla naszych Czytelniczek.

– Niezaprzeczalnie noc sylwestrowa jest szczególną okazją, aby wyjść poza ramy standardowego, biurowego makijażu, czy nawet zachowawczego makijażu wieczorowego. Bez oporów możemy postawić na mocne oczy i mocne usta czy też zwrócić uwagę brokatowym spojrzeniem – zapowiada Oktawia Bojko, wizażystka makeupcreator.pl – Propozycji jest wiele, a inspiracji możemy szukać w propozycjach od znanych projektantów. Elie Saab, Diane von Furstenberg nadal lansują smoky eye, które wygląda świetnie w smolistej czerni, jednak nie powinnyśmy bać się innych kolorów w takim podkreśleniu oczu. Granaty, brązy czy miedź są bardzo na topie i przyciągają uwagę! Ohne Titel razem z Rodarte proponują zaznaczyć cyrkoniami dolną powiekę – to coś dla kobiet odważnych i niebojących się łamać zasad. Warto jednak przekroczyć swoje granice. Może się bowiem okazać, że bardzo dobrze czujecie się w tak ekscentrycznym makijażu – dodaje.

Według Oktawii, w sylwestra nie możemy zapomnieć o sztucznych rzęsach, które powinny być w rozmiarze XXL, aby dobrze podkreślały oko.

– Ten trend narzuciły m.in Fendi i Etam. Jeśli jesteście jednak fankami klasycznego makijażu, pamiętajcie o mocnym zaznaczeniu ust soczystym kolorem. Czerwień czy burgund sprawdzi się u kobiet pewnych siebie. Po fiolety czy czerń mogą sięgnąć panie o ekstrawaganckim guście – mówi.
Na koniec Oktawia radzi, aby decydując się na sylwestrowy makijaż kierować się przede wszystkim zasadą, że dobrze wygląda się w tym, w czym się dobrze czuje.

– Można postawić na klasyczny wieczorowy makijaż, ale wzbogacić go odrobiną brokatu w ciekawym kolorze i nawet prosto z pracy iść na imprezę. Najważniejsza jest przecież dobra zabawa! – dodaje wizażystka.

W natłoku sylwestrowych przygotowań panie nie powinny zapominać też o swoich partnerach! Joanna Nieckarz radzi paniom także jak powinny przygotować do imprezy swoich mężczyzn.

– Panowie też muszą błyszczeć – podpowiada blogerka. – Dobierzcie jakiś mały element dla stylizacji partnera tak, abyście razem wyglądali jak dwa rozdziały tej samej książki.


POWIĄZANE ARTYKUŁY