Wernisażem Anny Wiśniewskiej z Lubina, absolwentki Akademii Sztuk Pięknych w
Poznaniu, galeria „Impast” podsumuje pierwszy rok istnienia.
Galeria to spełnienie marzeń lubinianki Sylwii Danysz, z wykształcenia
historyka sztuki.
– Moim marzeniem było utworzyć galerię i promować artystów stąd, którzy często
nie mogą przebić się ze swoją twórczością – mówi Sylwia Danysz. – Nie
wszyscy wierzyli, że się uda – dodaje.
Rok temu wynajęła pomieszczenia po byłym salonie Seata na ulicy Kilińskiego, w
otwarciu galerii pomógł Powiatowy Urząd Pracy, udało się także pozyskać pieniądze
z funduszy unijnych. Od tamtej pory wystawiało się tu już kilkunastu
dyplomowanych artystów z terenu Zagłębia Miedziowego.
– Zdarza się, że dajemy szansę wystawy artystom-amatorom, ale generalnie
stawiamy na absolwentów akademii sztuk pięknych – mówi Marek Danysz, który
wspiera żonę w opiece nad galerią.
W galerii można także kupić urokliwe prace osób niepełnosprawnych ze Stowarzyszenia
„Dać Nadzieję”. Dochód jest przekazywany na rzecz pracowni terapii zajęciowej.
W piątek, o godzinie 18, zaplanowano wernisaż Anny Wiśniewskiej, która miała już
wystawy indywidualne we Francji i Niemczech. Zajmuje się malarstwem, grafiką
oraz witrażami.
Galeria mieści się przy ulicy Kilińskiego 5, wstęp zawsze jest darmowy.
JM