141 integracyjnych wycieczek w ciekawe miejsca na Dolnym Śląsku szykuje miasto dla uczniów z lubińskich szkół podstawowych. Pierwsze wyjazdy mają zostać zorganizowane jeszcze w tym tygodniu.
Na bezpłatne wycieczki pojadą uczniowie dziewięciu szkół, które zostały objęte specjalnymi programami edukacyjno-terapeutycznymi. W szkołach nr 3, 10, 12 i 14 projekt realizowany jest pod hasłem „Polubić szkołę? Czemu nie!”, a w szkołach 1, 5, 7, 8 i 9 – „Lubimy nasze szkoły w Lubinie”. We wszystkich celem jest ponowna integracja dzieci po długotrwałej nauce zdalnej i złagodzenie negatywnych skutków pandemii. Temu właśnie mają służyć wspólne wyjazdy na ciekawe lekcje w terenie.
Pierwsze takie wycieczki – do Wąwozu Myśliborskiego – zorganizowane zostały w czerwcu zeszłego roku. We wrześniu dzieci jeździły do Sudeckiej Zagrody Edukacyjnej w Dobkowie. Tym razem dofinansowanie z dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego pozwoliło przygotować jeszcze ciekawszy program.
– Dzieci będą wyjeżdżać do wrocławskiego zoo, ExploraParku i zamku w Książu, gdzie mieści się obserwatorium sejsmologiczne, a także do kamieniołomu w Lubiechowej – wylicza Andrzej Pudełko, naczelnik wydziału oświaty lubińskiego Urzędu Miejskiego. – W tych miejscach mają być zorganizowane także lekcje tematyczne. Wycieczki zaczynają się już w tym tygodniu, żeby je przeprowadzić w czasie, gdy jest ładna pogoda.
Z wyjazdów skorzysta w sumie 2 068 uczniów klas 4-8. Będzie ich wozić PKS Lubin, który wygrał ogłoszony przez miasto przetarg. Oprócz transportu firma ma też zapewnić dzieciom paczki z suchym prowiantem i ubezpieczenie na czas wyjazdu.
Harmonogram wyjazdów przewoźnik będzie teraz ustalał ze szkołami. Wszystkie wyjazdy mają zostać zorganizowane w ciągu 22 tygodni. Cały program potrwa do końca listopada.
– W planie są też zajęcia z psychologami i pedagogami. Tego rodzaju wsparcie stanowi część obu projektów – dodaje Andrzej Pudełko.